Moje zjebane życie

Pasja?

Witam

Oto moje rozmyślania i nurtujące mnie pytania, czyli taki jakby pamiętnik. Raczej nie ma sensu się przedstawiać, bo i tak większości to nie interesuje. Ludzie zbyt często pochłaniają się w sekretach innych osób, no bo kogo interesuje co jadłeś wczoraj na kolacje albo jak ci minęła droga do szkoły. No właśnie sprawa wygląda tak, że jest znikoma liczba ludzi, których interesują takie rzeczy. Większość z nich próbuje tylko wymusić od ciebie najbardziej żenujące i zaskakujące momenty twojego życia, aby następnie zerwać obietnice. Niestety jest to smutna prawda.

W każdym razie zacznijmy od genezy powstania tej książki na wattpadzie. Pewna rzecz nie daje mi spokoju. Nie mam żadnych zainteresowań. Ktoś lub auta, inni kochają tańczyć, a jeszcze inni od dzieciaka mają zamiłowanie do straży. Ja nie mam nic, nic mnie nie interesuje. Może po prostu jestem nudna. Niby jest jeszcze na to czas, ale tak samo mówiłam 5 lat temu. Teraz jako 17-latka nie wiem jaki jest mój ulubiony kolor.

Często w szkole są zajęcia, w których trzeba powiedzieć ,,pare słów o sobie", zawsze coś wymyślam na poczekaniu, bo nigdy nie wiem co powiedzieć. Przecież nie walne głupim tekstem ,,Hejcia, jestem nudna i nie mam żadnych zainteresowań".

To nie tak, że nie próbowałam, bo już obok wielu rzeczy przeszłam obojętnie. Miałam przez chwile moment "ej to może być fajne", a po tygodniu mi się znudziło. Kupowałam wrotki - wymówka, że nie mam gdzie jeździć, gitara - nie umiem się nauczyć, robienie bransoletek - dwa razy próbowałam, nie wyszło i się poddałam, gotowanie - owszem lubie, ale nie zawsze chce to robić, spacery - nie, pisanie - jak widać nie, szycie - nie, malowanie, szydełkowanie, pływanie - nie, nie, nie. Nie mam nic swojego, nic nie potrafie. Całymi dniami siedzie na tiktoku albo oglądam seriale. Moi znajomi są kojarzeni z ich RZECZAMI, a ja tej RZECZY nie mam.

Boli mnie to że nie umiem się zagłębić w jeden temat. Nie umiem się skupić. Niby mam ulubionych artystów, ale nawet nie znam ich wszytskich piosenek, ani nie znam pełengo imienia. Ulubiony serial - pewnie, ale nie znam imion aktorów ani szczegółów produkcji. Nawet nie znam autora mojej ulubionej książki. 

Czuje się tak pusto jak znajomi rozmawiają o swoich pasjach i przeżyciach, a ja wiem, że jak wróce do domu to przesiedze cały ten czas na telefonie, wtedy kiedy oni będą spędzać ten czas robiąc to co kochają. Nie mam o czym im opowiadać. Nie raz musiałam wymyślać różne historyjki, żeby nie myśleli, że jestem nudna.

Więc do czego doprowadzają moje rozmyślenia. Może rzeczywiście do tego, że jestem nudna.