rozdział 1

108 11 3
                                    

Izuku:

Hej nazywam się Izuku Midoryia chodzę do liceum jestem w 2 klasie nie mam znajomych bo uważają mnie za jednego śmiecia tak jak moja matka, bije mnie od kąt skończyłem 5 lat.
Wracając dziś jest sobota jest godzina 09:21 wstałem i ubrałem się w czarne zwykłe spodnie białą bluzkę i szarą bluzę do tego czarne skarpetki. Szedłem na dół zrobić sobie śniadanie zobaczyłem moją matkę stwierdziłem że się przywitam
-dzień dobry- powiedziałam cicho ale tak by matka mnie usłyszała.
Wstała podszedła, dała mi mocnego liścia kopnęła mnie w kostkę więc upadłem, zaczęła mnie kopać nic nie robiłem nie miałem na to siły plus kiedy miałem 9 lat straciłem emocje.
Kilka minut minęło i sobie poszła do pokoju więc wstałem z lekkim trudem zrobiłem sobie coś na szybko i poszedłem do pokoju.

Time skip

Minęło kilka godzin i ktoś zapukał miałem to gdzieś po chwili moja matka mnie zawołała więc zeszedłem na dół i zobaczyłam jakiegoś faceta. blondyn, czerwone oczy, dobrze zbudowany i wysoki.
-dzień dobry- wyczułem że jest alfą a nie wspomniałem każdy mnie nienawidzi z powodu że jestem męską omegą, przez to że jestem omegą matka dawała mnie obcym facetą do uspokojenia swoich potrzeb seksualnych i chyba znów to samo.
-Izuku idź się spakuj jedziesz z tym panem- powiedziała licząc kasę. Co za suka sprzedałam mnie ugh.
Jak mi kazała pobiegłem do pokoju spakowałem potrzebne rzeczy do torby i szedłem na dół chłopak kazał mi iść za nim więc poszedłem. Po wyjściu z domu zobaczyłem bardzo drogie auto wsiadłem i pojechaliśmy gdzieś.
-jak masz na imię? Ile masz lat? Jesteś betą?- zapytał się mnie patrząc dalej na drogę.
- Nazywam się Izuku Midoryia, mam 16 lat i nie jestem betą a jestem omegą- widać że chłopak się zdziwił.
- Ja jestem Katsuki Bakugo, mam 23 lat i jak czujesz jestem alfą. Miałeś już ruję?- zapytał zaciekawiony.
-nie jeszcze nie miałem- powiedziałem nie wzruszony
- dlaczego przecież omegi mają ruję w wieku 11 lat- zapytał zdziwiony
- nie wiem - odpowiedziałem i reszta drogi minęła w ciszy.
Kiedy dojechaliśmy Katsuki pokazał mi gdzie mam pokój i kazał się rozpakować, umyć, przyjść do kuchni (oprowadził już go i tego nie napisałam ponieważ jestem leniwa)
Na kolację. Kiedy poszedł rozpakowałem się, umyłem się i szedłem do kuchni zobaczyłem Kata który coś robił usiadłem przy blacie.
- jestem - powiedziałem a on na mnie spojrzał dał mi talerz z jedzeniem i kazał zjeść więc zjadłem. Kiedy zjadłem poszedłem do pokoju i położyłem się spać.

Kolejnego dnia

Obudziłem się o 10:52 więc wstałem, ubrałem się szedłem do kuchni i zobaczyłem kartkę na blacie zobaczyłem co pisze
" Wyszedłem do pracy na śniadanie masz naleśniki wsadziłem ci je do lodówki odgrzei je sobie i kiedy zjesz rób co chcesz tylko mi domu nie roz$&#rd#l
Katsuki"

Hm okej zjadłem sobie naleśniki i poszedłem do salonu i włączyłem sobie film. Po jakiś 2 godzinach telefon mi zadzwonił zobaczyłem że
to Katsuki ale przecież ja go nie dodawałem do kontaktów. Odebrałem
~ halo? ~ zapytałem
~ Hej weź zrób coś do jedzenia bo do mnie przyjedzie 4 kumpli z pracy za godzinę i pół będziemy ~ powiedział
~ okej ~ powiedziałem i się on rozłączył.
Wstałem z kanapy, wyłączyłem telewizor i potruptałem do kuchni chwilę pomyślałem co zrobić, po chwili myślenia zrobię ramen na ostro bo po charakterze blondyna mogę stwierdzić że to lubi więc wziełem się za gotowanie. Po godzinę było wszystko gotowe i posprzątane. Pięć minut przed przyjazdem Kata i jego kolegów nałożyłem im na talerz jedzenie i postawiłem na blacie, uciekłem do pokoju wzięłem sobie książkę usiadłem na łóżku i zaczęłem czytać po chwili usłyszałem rozmowy i śmiechy z dołu to znaczy że Kat wrócił. Kilka minut później ktoś wleciał mi do pokoju a ja jak nic popatrzyłem się na chłopaka który miał
żółte włosy z piorunem na nich czuć było że to omega po chwili on się do mnie przytulił i zakrył się kordłą, chwilę poczekałem i Katsuki mi wbił do pokoju a ja wskazałem na kordłę on za nią złapał pociągnął w dół i popatrzał na tego chłopaka a po chwili przybiegli inni jeden z nich miała czerwone włosy i jak Katsuki czerwone oczy, drugi miał biało-czerwone włosy ma jedno oko szare a drugie niebieskie i ma bliznę przy prawym oku, i 3 ostatni miał fioletowe włosy jak i oczy.
- co się tu dzieje? - zapytałem.
- Katsuki wkurzył się na Kiminariego ponieważ on zaczął mówić że powinienen sobie meliskę zaparzyć - odezwał się czerwono włosy.
- oh okej, a i pytanie przestaniesz mnie przytulać? - powiedziałem poirytowany tym przytulaniem żółto włosego.
- jasne - puścił mnie i zeszedł z łóżka chłopacy zeszli na dół ja poszedłem do mycia i kiedy się umyłem i ubrałem piżamę i poszedłem spać.




































































































__________________________________________

Hejcia w końcu rozdział napisałam przepraszam za błędy mam nadzieję że coš z tego wyszło i mam nadzieję że się podobało ✨❤️🥰

Miłego dnia/wieczoru/nocy
Pozdrawia TakeTakeUwU🥰😘

805 słów

Czy znajdę miłość? Bakudeku A/O/BOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz