Taka dama//Tokio hotel

1

-Dzień dobry!-Powiedziałam wchodząc do studia w którym mam sesję z jakimś Tokio hotel.Pierwszy raz będę na sesji z hotelem,a raczej do hotelu ale raz się życie

-Hejka bill jestem a to mój brat tom-Wystawił ręcę poczym pokazał na brata który, spojrzał na mnie góra dół i zaczął bawić się swoim kolczykiem w ustach

-Amelia miło mi,to z wami mam sesję?-Zapytałam gdy moja dłoń opuściła dłoń Billa

-Tak, widziałem twoje sesje śliczne wychodzisz na nich oraz mega poczujesz-Rzucił chłopak

-Dziękuje bill,o ja już muszę lecieć jest 14 mam makijaż itp.Do zobaczenia- Powiedziałam i wybiegłam z sali

TWÓJ LOOK

LOOK BILLA

LOOK TOMA

-JESTEM-Krzyknęłam,biegłam w obcasach i wywaliłam lecz tom mnie złapał.Jego ciepłe duże dłonie były na moim zimny ciele a dokładnie to na talli, bawił się swoim kolczykiem poczym zabrał mi okulary i czekał koło ścianki gdzie mamy mieć sesje

Sesja skończyła się o 18 a ty jak bracia poszłaś się przebrać

-Amelka chcesz iść z nami na obiad?-Rzucił bill a tom spojrzał na mnie i zrobił się lekko czerwony

-Z chęcią-Rzuciłam idąc w ich stronę wyciągając z torebki błyszczyk i poprawiając sobie usta

Pojechaliśmy czarnym Lamborghini które było Toma.Usiadłam koło niego a ten jechał dość szybko 160/h wrzuciłam story na ig

Gdy już dojechaliście tom otworzył ci dzrzwi na co ty uśmiechnęłaś się

-Co bierzesz-Zapytał się bill

-Wydaje mi się że wezmę sałatkę grecką-Rzuciłam zamykając kartę memu i patrząc na chłopaków którzy brali sushi

-Smacznego-Rzuciłam gdy przyszło nasze jedzenie

Gdy zjedliśmy tom zaproponował aby pojechała do niego na jakieś wino i film

-Haha tom tom nie dziękuję nie dam się upić-Powiedziałam gdy staliśmy już koło auta

Pożegnaliśmy się przytulaskiem,lecz tom mnie przytulił inaczej niż jego brat bliźniak.Jego ręka niezauważanie poleciała w stronę mojej dupy,nie powiem że nie podobało mi się.Ale nie jestem taka łatwa jak mu się wydaje,moje ręce powędrowały w stronę jego szyji i zostawiłam delikatny odcisk w postaci mojego paznokcia.

Chłopak uśmiechał się pod nosem i puścił mnie odchodząc wraz z bratem

-Melodi jestem-Krzykłam a mój piesek poleciał na mnie, wzięłam ją na spacer po parku była 20 więc wzięłam z sobą gaz pieprzowy.Bo tym co zrobił mi mój były,zawsze mam przy sobie gaz pieprzowy.

Nagle zauważyłam chłopaka który siedzi pali papierosy, przeszłam koło niego a on odezwał się

-Amelka-Rzucił a ja odwróciłam się

Spojrzałam na chłopaka pytającym wzrokiem okazało się że to tom

Rzuciłam mu się na szyję a ten uśmiechnął się i lekko przejechał ustami moje szyji

-Tom-cicho jękłam

Melodia skakała po tomu a on wziął ją na ręce

-Ale masz słodkiego pieska,jak się nazywa?-Tom wtulił się w małego pieska których jest szpic miniaturowy

-Melodi-Chłopak wtulający się w mojego pieska wyglądaj słodko.

Uśmiechnął się i poszliśmy razem w stronę parku.Rozmawialiśmy o wszystkim koncertach,przytym dowiedziałam się o tym że jest w zespole razem z swoim bratem.Mam wspólne zainteresowania, rozmawiało nam się super.

-Mała zawijamy jest już 22 i zimno jest -Powiedział i dał mi swoją bluzę

Jego bluzy są najlepsze.... Tytoń i bleu de Chanel....

Chłopak zaprowadził mnie pod wille

-Mega ładna willa pasuje do ciebie-Rzucił oddając mi smycz

-Dziękuje-Uśmiechnełam się patrzyliśmy sobie w oczy przez minutę

-To do zobaczenia-Wtuliłam się w chłopaka a ten bawił się moimi włosami.

-Jutro o 17 będę po ciebie zabiorę ciebie na wywiad-Wyszeptał i pocałował mnie w szyję robiąc delikatną malinkę.

A ja momentalnie zrobiłam się różowa,a on musnoł moje usta ale nie pocałował.

Pomachał mi i puścił oczko a ja szybko wbiegłam do domu