'podróż czas zacząć!' powiedział do siebe xiao, zryzgowany jak zawsze. Odkąd tamten chłopak przestał grać, Xiao zamnkął sie w sobie bardziej niż zwykle
pare dni puźniej[time skipy to moja rzeczywistosc]
"W KOŃCU MONSDTAND! teraz tylko trzeba znaleść winiarnie..o katheryne, ona na pewno ędzie wiedzieć!" xiao jak powiedział tak poszedł to katheryne sieś zapytać. gdy xiao wszedł do winiarni i zapytał sie barmana czy zna kogoś takiego jak venti i gdzie może go znaleść
"Ah, Venti? siedzi obok ciebie. Tsa jest pijany więc gdzie kolwiek chcesz go zaprowadzić to musisz dac mu sie wyspać, lub wziąść go na ręce lol''
"dzięki?" Xiao wzioł ventiego na ręce i wyszedł z tawerny
'ah blah *hic* jestem *ziew* zmęczony.. hmm~ wygodnie. hih*hic*' powieział zaspany venti powoli zasypiając w ramionach xiao
"Ew" jedyne 'słowo' które wydobyło się z ust Xiao
pare godzinek puzniej[znowu lol]
"hm? gdzie ja jestem.. i kim ty jesteś?..?" zapytał zdumiony venti
"idziemy do liyue."sucho odpowiedział xiao
"ALE JESTEŚ SUCHYYYYYYY. ała głowa mnie boli. ała. ała-''
"... to ci nie pomoże idź spać czy coś."
"po 1 nie pójde spać ,po 2 możesz mnie już puścić potrafie chodzić"
"fajnie, ale nie pozwole by coś ci sie stało"
" a co, obchodze cie hm?"
"coraz mniej."
"powiem moraxowi!!!"
'... dobra ale jak sie wywalisz nie ręcze za ciebie"
"JEJ DZKKK ŁIIIIII *jeb* AŁAAAA POMUSZZZ BOLIII"
"... nie dramatyzuj i choć już"
'ałka..ok.."
21-37 na wanshuu inn
"MORAX, JESTESMY!!!"wykrzczał venti
"BARBATOS!! JAK JA CIE DAWNO NIE WIDZIAŁEM!!" odkrzyczał zonghli
"jak możesz przyjaźnić się z kimś jak on?"
"bo wiem dla czego taki jest... Ah venti, może zagrasz coś na lirze?"
"racja!!!! to co mam zagrać?" zapytał venti biorąc swoją lire z niewiadomo kąd
"Niewiem,niech xiao coś zaproponuje"
"uuh nie wiem i dont care ide do pokoju tak czy siak."
"meh, ale dobra już wiem "*graju graju graju*
Xiao dosłownie zastygł w miejscu i nie mógł sie ruszyć
"xiao wszystko dobrze?" zapytał zmartwiony zonghli
'tsa,co sie stało?"zapytał równie zaniepokojony venti
\/\/\/
koniecc kurwiszony
ogl wm wsawiam 2 rodzidzialy na 1 dzien ale glowa mn tka napieprza ze nwm