[1]

261 25 1
                                    

Usiadła na zimnym parkiecie, w jej pokoju. W lewej dłoni miała notes, natomiast w prawej długopis. Obok uda, leżała żyletka. Było ciemno, ale ona zapaliła lampkę, którą przysłoniła prześcieradłem.

Zaczęła bazgrać coś w notesie. Po 10 minutach odłożyła długopis, oparła notes na kolanach, podwinęła rękaw bluzy, gdzie widniały rysunki. N i e z w y k ł e - r y s u n k i. Rysunki, które widziała tylko ona. 

Do ręki wzięła żyletkę i zaczęła czytać  na głos.

"Pierwsze cięcie za to, że Cię poznałam."

Biegła ulicą śpiesząc się do szkoły. Nie zauważyła nawet, jak w kogoś uderzyła. Upadła tyłkiem na chodnik, podniosła głowę. Zobaczyła - i d e a l n e - niebieskie tęczówki.

- Przepraszam, nic ci nie jest? - uśmiechnął się do niej. - Luke. 

- Nie spoko. Ayveris. 

- Niezwykłe imię. - odpowiedział i się uśmiechnął.

A miała to być wspaniała historia, która zakończyłaby się happy end'em. 

Sad Girl |L.H|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz