II

276 12 5
                                    

Następne kilka dni było intensywne. Wszyscy byli wyczerpani po wywiadach, spotkaniach z fanami i udziałach w programach telewizyjnych. Oczywiście to lubili, ale nie pozostawiało wiele czasu na relaks. Szczególnie na tle ich regularnego harmonogramu treningów, ćwiczeń i interakcji w mediach społecznościowych z fanami.

Minho i Jisung udawali się raz czy dwa na szybki lunch lub kolację, ale czas był zbyt ograniczony. Często towarzyszyli im inni członkowie. Po zaledwie tygodniu napięcie było zauważalne.

"Kurwaaaa" - jęknął Minho - "Hyunjin, wrzucę cię do frytkownicy, jeśli nie wykonasz tego ruchu dobrze".

"Hyungu, trenujemy już ponad dwie godziny. Jestem wyczerpany" - wydyszał Hyunjin, upadając na podłogę. Jisung, Jeongin i Seungmin dołączyli do niego w upadku.

"Tak, myślę, że powinniśmy zakończyć na dziś" - zgodził się Chan, kładąc dłoń na ramieniu Minho.

"Cieszę się, ale muszę odpocząć" - westchnął Felix, trzymając się Changbina.

Minho zrzucił rękę z ramienia. "Dobra" - burknął - "Kończmy, chyba".

"Wreszcie" - Jisung westchnął, kładąc ręce na twarzy i leżąc dalej na podłodze. Gdy usunął dłonie, Minho stał nad nim, patrząc w dół z piorunującym spojrzeniem. "Kurwa!" - wykrzyknął.

"Masz problem z tym, jak prowadzę trening?" - warcząc, pochylił się, by spojrzeć Jisungowi w oczy.

"Nie, panie" - Jisung pisnął, drwiąco uśmiechając się do rozdrażnionej twarzy nad sobą. Podniósł palec i dotknął jego nosa, powodując, że Minho szybko się odsunął, potrząsając głową z frustracją.

"Któregoś dnia Minho go zabije" - szeptał Jeongin do Hyunjina.

"Coś w tym stylu..." - szeptał Hyunjin, przewracając oczami. "To ja skończę ugotowany, jeśli nie będę potrafił wyjść mu z drogi".

"Okej, okej, okej!" - krzyknął Chan, próbując uspokoić sytuację - "Minho jest oczywiście bardzo zaangażowany, ale wszyscy ciężko pracowaliśmy dziś wieczorem. Idźcie się wykąpać i odpocząć na jutro".

Wszyscy ogarnęli się i ruszyli do swojego mieszkania. Minho zatrzymał się na chwilę, przyciągając uwagę Changbina.

"Hej" - w jego głosie dało się usłyszeć współczucie - "Rozwalamy się dla ciebie. Idź się zrelaksować, dobrze?" Pokiwał głową i poklepał Minho po plecach, zanim wyszedł przez drzwi.

Minho stał tam sam, zaciskając pięści. W końcu głęboko odetchnął i starał się odepchnąć frustrację. Wiedział, że to nie błędy podczas treningu tak go denerwują.

Przemierzył wzrokiem pokój przez chwilę, a następnie spojrzał na swój zegarek. "Jeszcze nie jest za późno, przypuszczam" - mruknął do siebie. Złowieszczy uśmiech przeszedł przez jego twarz, gdy przesunął palcami przez spocone włosy. "Prysznic brzmi naprawdę dobrze teraz..."

ㅇㅇㅇ

Minho dotarł do domu po innych członkach, opóźniony przez złość w sali prób. Było cicho, oprócz dźwięku jednego jeszcze działającego prysznica. Przeglądał korytarze, zauważając, że drzwi do sypialni są już zamknięte. Drzwi Jisunga były uchylone.

Podkradł się do drzwi i zajrzał do środka. Jisung dzielił pokój z Jeonginem i już spał. Minho cicho zamknął drzwi i podkradł się korytarzem.

Podszedł do drzwi łazienki i zapukał. "Tak?" odpowiedział głos. To było Jisung, tak jak się spodziewał. Obrócił klamkę. Było odblokowane, co go nie dziwiło.

Flung | Minsung [Polish Translation]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz