*Sematary POV:*
(border kicia sem)
Wstałem, rano budząc się w swoim pokoju.. Zaczełem wpatrywać się w czerwony suwfit z myślą że to już dzisiaj.. IJWHFJWDJW wyjezdza. Chwytałem swój telefon, sprawdziłem godzine - i odłozyłem z myślą żeby go odwiedzić, po chwili wstałem z łózka i wziąłem ubrania z krzesła, po ubraniu się wziąłem paczke malboro i red bulla - kierując się do wyjścia - dostałem wiadomość od... bladee'a? zdziwiło mnie to, nigdy nie pisał do mnie.. Zaoferował, spotkanie..? odpowiedziałem że jasne.. lecz dopiero gdzieś po 17 - gdy JJDJWJ wyjechał. Kierowałem się do domu DJWJDWJD, gdy dotarłem - zapukałem.. Otworzył mi UDWIDJWJD, przytuliłem go a on mnie objął i zaczął calować. zrobiło mi się smutno, wiedząc że zaraz go nie będzie. Wziął moją ręke i zabrał mnie do swojego pokoju.. nie było tam nic, oprócz mebli i trzech walizek. Przytuliłem go, a on zaczął mnie komfortować.. jestem z nim w związku już około trzy lata.. boje się, że znajdzie sobie kogoś innego - lepszego, ładniejszego itp.. Rozpłakałem się, podniósł mnie i połozył na łózku, przytulajac mnie i znów komfortujac mnie. nie chce żeby tak było, ale widocznie - musi. dostaje wiadomości od Benjamin'a, zignorowałem ją, wiedząc że DJIWIDWIJ będzie zazdrosny..
- TIME SKIP DO WYJAZDU GHOST'A -
CZYTASZ
trojkacik milosny drainera i smierdziela ktory jest z jego besti
FanfictionKtoregos dnia, ghost mountain opuszcza sematary by pojsc na studia.. sem poznaje bladee - narpiew zachamowany chlopak odpychal sie od niego przez swoj zwiazek.. lecz z czasem ulegl.