Z góry przepraszam za błędy ortograficzne, literówki czy korektę. Nie zwracajcie uwagi ;)
- Ziemia do [T.I]!
Zamrugałaś parę razy, i spojrzałam zdziwiona na Yuki, która wyglądała na wkurzoną.
- Kobieto, pracę masz. Mamy tyle zamówień, że zaraz się popłacze.- jęknęła, jakby faktycznie chciała to zrobić.
- Oh, no tak. Przepraszam.- wzięłaś tacę z zamówieniem i poszłaś w stronę wyznaczonego stolika.
Podałaś młodym dziewczyną kawę, a następnie przyjechałaś kolejne zamówienie.
Schowałaś notatnik do kieszeni fartucha i poszłaś na zaplecze, aby się napić.- Dzisiaj mamy młyn, prawda ?.- zaśmiała się.- Kurwa, mam nadzieję, że jakoś przeżyjemy.
- Będzie dobrze. Odpocznij, a ja zrobię resztę.- odpowiedziałaś, dając jej szklankę z wodą.
- Zdecydowanie wolałabym, aby tu była wódka niż woda.- zaśmiała się.- Tak na rozluźnienie.
- Oj uwierz mi, ja też.
Dziewczyna usiadła, a ty wróciłaś na kasę, przyjmując kolejne zamówienia i sprzątając stoliki. W końcu jednak ruch zmalał, a pracy było już coraz mniej. Odetchnęłaś z ulgą, kiedy w kawiarni zostało tylko pięć osób.
- Nie wierzę w to!
Yuki tak głośno krzyknęła, że ludzie spojrzeli na wejście na zaplecze. Uśmiechnęłaś się nerwowo przepraszając cicho za przyjaciółkę i ruszyłaś w jej stronę.
- Yuki, ludzie się patrzyli, jakby...
- Patrz na to!.- jej telefon wylądował na twojej twarzy.- No co za...
- Nie kończ, bo dobrze wiem, że zaraz padną tutaj takie słowa, że będziesz tego później żałować.
Wzięłaś telefon dziewczyny do ręki i spojrzałaś na zdjęcie.
- Czy to...
- Nasza szefowa na Malediwach!.- krzyczała wkurzona.- A my się tutaj męczymy! I czemu jest nas tutaj dwie ?! Dlaczego nie mamy jakiegoś wsparcia ?!
- Yuki, spokojnie. Dobrze wiesz, jaka nasza szefowa jest.- odłożyłaś telefon na stół.- Ale niestety, obawiam się, że dzisiaj chyba polegniemy na wojnie.
- Chciałaś powiedzieć w pracy ?
- Tak. Nie skumałaś ?
CZYTASZ
I remember my feels || Blue Lock
Fanfiction"Now hush, little baby, don't you cry. Everything's gonna be alright"~ Eminem, "Mockingbird" Nastoletnia miłość potrafi być burzliwa i jednocześnie skąplikowana. I czasami trudno jest nad nią zapanować, prawda ? [T.I] była zakochana w swoim chłopaku...