rozdział 3

3 0 0
                                    

*we Lwowie*-gdzie możemy iść-na ....-targ gdzie przedają bronie z 1 wojny światowej-no tak też myślałam..-idziemy-patrz-*idzie sam gdzie sprzedają akordeon*-ile taki?-a skąd jesteś?-no z emm... jestem piratem-o to czym handlujecie?-my nie mamy kraju *trochę smutnym głosem*-a gdzie mieliście tereny?-skąd pamiętam to gdzieś na Ukraińskiej wyspie i wyspie man-a czym handlowaliście?-czarnym prochem-masz?-Tak-to będzie z 10 kg prochu-mam 11 kg-to daj mi 5 i tyle-*daję 5 kg prochu i idzie do reszty z arkodeonem*-na co nam to-żeby zarobić-ile dałeś-emmm *Paweł jest piratem czego nie wie wiedzą pozostali* 34 monety-dobrze-dla mnie idealna cena-zagraj coś-*Paweł gra "tylko we lwowie*-dobrze idzie-*po 45 minutach*-ile mamy?-emm 56 srebrych monet i 23 złotych monet,7 kg prochu,2 diamenty oraz 3 flagi których nie znam-o to dużo-kupmy coś do jedzenia-*Paweł bierze proch żeby nie wiedzieli ale Alicja to zobaczyła*-idziemy kupić jedzie i picie-*po kupieniu*-teraz jakiś dom-znam takiego gościa co sprzedaję pojazdy transportowe-ok-*na mniejscu*-który?-em ten-napewno?-tak-ile?-10 kg prochu-*Paweł daję potajemnie*-jedziemy-*biedny proch*-*jadą*

Ludzie przez wroga rzuceni na ziemięOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz