ROK TEMU
Tego wieczoru byłam sama z mamą w domu, bo oczywiście mój tato wyszedł z domu aby pić.
Siedziałam sobie w moim pokoju gdy nagle usłyszałam głośny huk. Serce zaczęło mi bić jak nie wiem, wbiegłam do łazienki- bo z tamtąd usłyszałam dźwięk. Zobaczyłam moją mamę leżąca w wielkiej plamie krwi leżąca na podłodze. Natychmiast z łzami w oczach podbiegłam do mamy i sprawdzałam czy oddycha- nie oddychała. Spanikowałam, pobiegłam do pokoju po telefon. Odrazu wbiłam numer 112. Pani zalecała mi jak najszybsza reanimacje mamy aby oddech powrócił. W chwili gdy karetka jechała to były moje najdłuższe 5 minut w życiu. Ratownicy wbiegli do domu i odrazu zaczęli coś robić mojej kochanej mamie. Pękała mi głowa od emocji i płaczu.
-Hej, nie płacz chodźmy do pokoju- nagle podeszła do mnie pani ratownik i objęła mnie.
-co-co się stało dla mamy.- odezwałam się jąkając
-Wszystko będzie dobrze, usiądź. Jak masz na imię- pani ratownik próbowała mnie pocieszyć.
-Sofia.- odpowiedziałam
-Miło cie poznać Sofia. Jestem Betty.
- Powiedz mi gdzie jest twój tata?-spytała
-Pije-powiedziałam z głosem gdy było by to normalne
-Jak to gdzie?- pytała
- po prostu na dworze jest alkoholikiem, wychodzi często i pije na dworze jak nie tam to w domu. Błagam nie rozmawiajmy o tym chce cie skupić na mamie.
- Dobrze rozumiem, przepraszam.- powiedziała smutnym głosem
Nagle do pokoju wszedł pan ratownik
-Betty chodź na chwile- powiedział dość smutnym głosem
- Poczekaj na mnie tutaj dobrze? Wszystko będzie dobrze.- mówi , odwracając się do mnie
Moje myśli były takie że wiedziałam już co się zaraz wydarzy.
Usłyszałam głos z korytarza pani ratownik.
- Jak nie żyje? Jakim cudem.
-Nie dało się nic zrobić. Rana na głowie była tak mocna ze serce przestało bić.- wytłumaczył ratownikPo tych słowach zamarłam, wszystkie wspomnienia moje i mojej mamy przeleciały mi przed oczami. Dlaczego akurat ona? Wybiegłam z pokoju mijając ratowników z ogromnymi łzami . Zobaczyłam martwa mamę w łazience, przytuliłam się do niej i nie chciałam jej puścić.
- Sofia...- podeszła pani ratownik- To już czas się pożegnać - mówiąc łzy w oczach.
- Kocham cie mamo...- pożegnalna się zapłakana jedyne co zobaczyłam to jak ja wynoszą .
CZYTASZ
~Love in snow~
Teen FictionSofia- Uczęszczała do popularnego liceum w Brigham - w jej rodzinnym miasteczku w Anglii . W zeszłym roku pochowała matkę , po śmierci zamieszkiwała sama z ojcem alkoholikiem. Prawie nigdy nie doznała miłości. Miała za ledwie 16 lat a za sobą ciągn...