Impreza oraz pierwszy przebłysk

3 0 0
                                    

- Hej -przywitałam się z besti i wskazałam na najbliższy sklep - idziemy ?-

- no raczej - krzyknęła i z entuzjazmem podbiegła do witryny -a co powiesz na te- powiedziała i pokazała dwie obcisłe sukienki do kolan jedną niebieską a drógą granatową 

- spoko - stwierdziłam i pokazałam na półkę z butami a przyjaciółce zaświeciły się oczy 

                                                                        .    .      .

Przebranie w sukienkę i wystylizowaniu włosów + makijaż zajęło mi 2 godz więc nie chcąc się spóźnić zbiegłam na dół 

- paa słoneczko - pożegnała mnie mama a tata tylko krzyknął

- wróć przed północą żebyś nie spóźniła się ma tę swoją szkolną wycieczkę do Wenecji !-

Westchnęłam i wsiadłam do zamówionego wcześniej ubera nie ciesząc się na przyszły wyjazd , miałam tam dokonać mordu na pewnym chłopaku i szczerze mówiąc wczoraj nie mogłam zasnąć bo wyobrażałam sobie co by było gdyby ktoś dowiedział się kim jestem mimo że maska zakrywała dużo może ktoś dopatrzył się podobieństwa?.

Weszłam do domu z niepewnością ale natychmiast przywitała mnie Sofia i pociągnęła do salonu gdzie trwał seans horroru co moim zdaniem było zagrane tylko po to  aby przestraszone dziewczyny wpadały w ramiona chłopców co widać działało bo tylko cztery dziewczyny siedziały na podłodze ze skwaszonymi minami 

- heeejj - przywitał się ze mną ogromny chłopak wskazując na miejsce obok siebie a ja zmarszczyłam brwi nie mogąc uwierzyć że jest moim chłopakiem , lubiłam go co prawda ale napewno nie kochałam i miałam wrażenie że on mnie też , byłam z nim z tego samego powodu z którego on był ze mną , wszyscy mieli teraz chłopaków albo dziewczyny a my tolerowaliśmy się więc dlaczego by nie być razem .

No cóż taktyka chłopców była lepsza niż zakładałam , cały seans przesiedziałam z twarzą w umięśnionym torsie Mika a on gładził mnie po włosach choć widziałam jak rzucał dłuższe spojrzenia Sofi która rumieniła się ale szybko odwracała wzrok , wiedziała przecież że był moim chłopakiem i nie chciała mnie urazić , ależ chciałam jej wtedy powiedzieć prawdę....

W końcu zaschło mi w gardle więc poszłam do kuchni  gdzie nikogo nie było oprócz Jamesa i Olivi którzy obmacywali się ale gdy weszłam natychmiast przerwali a w ich oczach nie zobaczyłam ani krzty zażenowania , przewróciłam oczami a raczej chciałam to zrobić bo na widok mojej przyszłej ofiary tak słodko niczego nieświadomej mnie zamurowało.

- przepraszam - szepnęłam cicho i spojrzałam w ich stronę Olivia prychnęła tylko ale James powiedział z dziwnymi iskierkami w oczach 

- nie ma za co , to my powinniśmy przenieść się gdzieś indziej - 

A mnie..... zemdliło , nigdy James nie powiedział takich czułych dla niego słów , bo ktoś postronny może uznać to za zwyczajny tekst ale James który zwykle patrzył na mnie z góry nie tylko dlatego że byłam dość niska , który z sarkazmem odpowiadał na wszystkie zadane mu pytania i kiedy się z nim kłóciłam ucinał to słowem że nie słyszy mnie z dołu . Zadanie będzie trudniejsze pomyślałam .

Nic więc dziwnego że Olivia spurpurowiała i pociągnęła go za sobą mówiąc 

- choć kochanie słyszałam że mają tu duże łóżko - 

Odwruciłam się powstrzymując gorzki śmiech i zaczęłam nalewać sobie soku do szklanki gdy skończyłam odwróciłam się i z zaskoczeniem podskoczyłam na widok Jamesa opierającego się o blat ze zwykłym kpiarskim uśmiechem 

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Oct 25, 2023 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Sleep beautyWhere stories live. Discover now