Demon

713 61 90
                                    

O matko nawet nie wiecie ile czasu zajęło mi napisanie tego Shota 😱

Męczyłam się chyba ze dwa miesiące 😑

Zaczęłam go pisać jak było chyba 180 obserwujących a teraz jest Was o wiele więcej ❤️

Dziękuję wszystkim za to, że chce się Wam czytać moje książki ❤️

Kocham Was i Dziękuję 🙇

*****

Wielu z was na pewno marzy o różnych wspaniałych rzeczach na urodziny a to podróż do ciepłych krajów, nowy telefon, książki albo konsola ale niektórzy mają zupełnie inne pragnienia związane z wymarzonym prezentem urodzinowym a zwłaszcza takim na o...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wielu z was na pewno marzy o różnych wspaniałych rzeczach na urodziny a to podróż do ciepłych krajów, nowy telefon, książki albo konsola ale niektórzy mają zupełnie inne pragnienia związane z wymarzonym prezentem urodzinowym a zwłaszcza takim na osiemnaste urodziny, te jedne z najlepszych, wprowadzających w dorosłość.

A co gdyby tak zażyczyć sobie demona? Takiego który przez jeden dzień spełniłby każde wasze życzenie, każdą zachciankę, każdą fantazję?

Właśnie o takich prezencie od kilku tygodni śnił pewnie zielonowłosy nastolatek a mianowicie od kiedy w swoje łapki dostał pewną księgę którą podobno miała przywołać jedną z istot piekielnych.

Izuku miał fantazje o których bał się powiedzieć komukolwiek nawet swojej dość otwartej na dziwne rzeczy przyjaciółce.

Mina była tolerancyjna jak cholera, zaakceptowałaby nawet fakt, że chłopak chciałby pracować w nocnym klubie ze striptizem jeśli to by sprawiało mu radość i to właśnie ona dała zielonowłosemu dziwną, starą książkę którą znalazła u swojej babci na strychu ale nie zdawała sobie sprawy w co tak naprawdę wpakowała swojego najlepszego przyjaciela.

Chłopak leżał właśnie na łóżku przeglądając z nudów telefon ale coś uporczywie nie pozwalało mu się skupić, każdym razem kiedy rzucał okiem na leżąca na stoliku nocnym księgę po jego plecach przebiegła dziwny ale przyjemny dreszcz który koncentrował się w dolnych partiach jego ciała.

Kiedy taki stan rzeczy trwał już jakiś dobry czas Izuku nie wytrzymał napięcia, rzucił telefon w kąt pokoju i sięgnął po ten czarci przedmiot który tak go usilnie kusił ale nie był na tyle głupi aby bawić się w czarną magię przy otwartych drzwiach i z matką za ścianą.

Po cichu wyszedł z pokoju nasłuchując czy jego rodzicielka nie ksząta się gdzieś po dole na przykład przygotowując obiad albo czy nie ogląda w salonie jakiegoś filmu.

Ostrożnie stawiając kolejne kroki zszedł po drewnianych schodach.

- Mamo jesteś?- zawołał niepewnie rozglądając się po parterze ale odpowiedziała mu cisza co wydawało mu się trochę dziwne.

Z salonu udał się do kuchni gdzie na stole zobaczył notatkę napisaną pięknym, zgrabnym pismem.

" Izuku wołałam cię chyba z pięć razy ale nie odpowiedziałeś więc uznałam, że śpisz. Nie chciałam cię więc budzić i zostawiam ten list. Tak jak mówiłam ci kilka dni temu wyjeżdżam z przyjaciółką na weekend do spa więc masz cały dom dla siebie. Tylko pamiętaj żadnych imprez i masz być grzeczny.

Demon[BakuxDeku]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz