3

14 1 2
                                    

Trochę sobie pogadałyśmy z Pałlią ,gadała nam się bardzo dobrze ,gadałyśmy do kąca pracy
-To narazie Oliwia
-Pa Pałlina -przytuliłam ją do siebie
-Do jutra - powiedziała i każa poszła w swoją strone ,jak doszłam do bloku w ktury mieszkam ,przypomniałam sobie że musze zrobić jeszcze zakupy więc poszłam je zrobić ,jak szłam ze sklepu to jakiś chłopak mi pomógł ,powiedziałnże ma na imie Max i mam 17 lat i jest z marca,czyli jest między nami pół roku różnicy ,zaprowadził mnie pod seme drzwi mojegi mieszkania
-Wejdziesz? -sptyałam
-Nie musze już iść
-To pa
-Narazie -powiedzieł
Teraz tylko kolacja i do spania







Hejka po dak długim czasie ,nie miałam zabardzo weny ,do szkoły muszę się uczyć i na praktyki chodzić ,ale powracam. Zapraszam również do innych moich książek . A więc do zobaczenie w następnych rozdziałach i książkach. Bay!

Młoda mama Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz