Ostatni szkolny dzwonek wybrzmiał na pustych już korytarzach. Pojedyncze osoby odetchnęły z ulgą, kończąc lekcje w te gorące czerwcowe popołudnie. Ja za to nie byłam specjalnie zadowolona w przeciwieństwie do innych. Każdy wiwatował na samą myśl, że zaczynają się wakacje. Co mi po nich jak spędzę je sama w domu czytając nudne romanse lub oglądając kolejny raz ten sam serial na Netflixie. Letnia przerwa kojarzyła mi się jedynie z szansą na zmiany. Znalezienie znajomych czy może kogoś więcej, ale to raczej nie było dla mnie. Wolałam spędzać czas w domu słuchając dobrej muzyki, albo tym bardziej ją tworząc. Miałam dopiero 16 lat. I wtedy jeszcze nie wiedziałam, że w te wakacje moje dotychczas nudne, samotne życie wywróci się do góry nogami.