To właśnie ja

33 5 2
                                    

Hej, jestem Nabi mam 16 lat i chodzę do liceum . Mieszkam w niewielkim miasteczku Staszowice z moją rodziną .Mam starszą siostrę Sakure .Każdy z nas ma swoje zainteresowanie,lubię tańczyć hip hop ,a Sakura lubi rysować.
Budząc się zauważyłam otwarte drzwi ,gdzie zawsze je zamykam .
-Stawiam, że to Sakura -powiedziałam zaspana.Zauważyłam ,że nie ma moich słuchawek na miejscu ,odrazy wiedziałam , że to Sakura.
-Sakura oddawaj słuchawki !!-krzyknełam.
-Boże zaraz -odpowiedziała.
Od razu wstałam i się ubrałam , poszłam zjeść śniadanie i wyszłam do szkoły . Jak zawsze przede mną długa droga i nudna . Patrząc na telefon zobaczyłam , że jest 9:10 a przecież szkoła zaczyna się o 8:00 , czyli jestem spóźniona .
-Aaaaaaaa- krzyknęłam .
Biegnąc przez pasy wpadłam w jakiegoś chłopaka .
-Patrz jak chodzisz -krzyknął chłopiec .
Nie zwracałam na niego uwagi i biegłam dalej .
Wbiegłam do klasy jak szalona , pani Ewa mnie oczywiście przyłapała , gdzie rzadko się to zdażało.
I dostałam -5 za spóźnienie , trochę szkoda , ale cóż nie zawsze idzie wszystko po naszej myśli .
Na drugiej lekcji dowiedziałam się , że do naszej klasy ma dojść jakiś chłopak ,  byłam trochę zaskoczona , poszłam spytać się jak w ogóle on ma na imię , dowiedziałam się, że mieszka blisko szkoły i  będzie jeszcze dziś w szkole ,  nie mogę się doczekać go poznać i się z nim przywitać .
Zaczęła się 3 lekcja i wszedł nowy uczeń , który dołączył do klasy 1c .
Klasa zaczęła plotkować :
- Ciekawe jak ma na imię ?- powiedział ktoś z klasy .
- Ej ciekawe czy jest singlem ?- szeptał ktoś .
- Moi drodzy dzisiaj doszedł do nas nowy uczeń , nazywa się Felix, powitajcie go dobrze - powiedziała nauczycielka .
- Dobrze - powiedziała cała klasa .
- Może usiądziesz z Nabi ?- spytała się nauczyciela .
- Dobrze -powiedział Felix .
- Dobrze moi drodzy wracając do lekcji czy ....
- Hej -powiedziałam .
-No Hej -powiedział Felix .
- Jestem Nabi przewodnicząca klasy 1c ,oprowadzić cię po szkole ?
- Nie dzięki poradzę sobie- odpowiedział .
Cała lekcja minęła bardzo szybko , ale ciekawiło mnie jedno co się stało , że do nas dołączył, bo w sumie nie jest rozpoczęcie roku tylko kończy się pierwszy semestr , więc coś się musiało stać , ale co?
Na kolejnych lekcjach było nudno , więc nie ma co opowiadać .
Wróciłam do domu i opowiedziałam wszystko Lenie przez telefon co się stało jak jej w szkole nie było .
- Ej w ogóle wiesz , że do nas doszedł nowy ?
- Jasne , że wiem , w ogóle jaki jest ?- powiedziała Lena .
- Taki sobie , jest bardzo cichy i z nikim nie rozmawiał , więc na razie nie będę go oceniała .
- Ah szkoda , że zawsze mnie nie ma kiedy się coś dzieje - powiedziała Lena .
- W ogóle le to czemu ciebie nie było ?
- Ymmm nie chce mi się wstawać, ale będę jutro - powiedziała.
- No mam nadzieję ..
- A był Adam ?- zapytała .
- Nie , na szczęście..
- No bo znowu by coś do ciebie miał-powiedziała Lena
- Dobra muszę kończyć jutro zadzwonię paa..
- Papatki-powiedziała lena.

Mam nadzieję , że wam się będzie podobało , na razie tyle ale kolejny rozdział będzie jutro albo pojutrze ✨i przepraszam , jeśli jest dużo błędów ortograficznych .

Wciąż  pamiętam Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz