Hailie Monet Santan

wróce tu

Następnego dnia otworzyłam oczy zobaczyłam moich braci nie widziałam Adriena bracia zobaczyli że się obudziłam podeszli do mnie a tony powiedział obojętnym tonem
- santan pojechał do miji a i jeszcze jedno dzisiaj wychodzisz- Adrien pohechał to do niego niepodobne ale nichciałam dopytywać szczególnie, wpatrywałam się w błękitne oczy willa w jego tęczówkach pojawiły się łzy uśmiechnęłam się lekko do niego bo pamiętałam co wczoraj domnie powiedział . Nechce wracać do domu nadal się boję z mijich początkach w rodzinie monet pamiętam ja na balu charytatywnym gdzie czułam się w śrut braci monet dobrze jak były postrzały na balu jak Sonny umarł jak chcieli mnie zabić jak wtedy zachował się dylan jak wtedy dźgnięto mnie nożem jak mogłam nie przeżyć jak Vincent groził lekarzon jak Shane płakał jak will chodził po korytarzu jak Tony wypalił tyle papierosów jak ja mogłam tego nie zauważyć bracia zawsze zemną będą Dylan wrócił z nowego Jorku żeby mnie zobaczyć w szpitalu kocham ich to najlepsi ludzie na świecie w końcu wypaliłam cichym tonem do nich
- przepraszam - to przezemnie płakał Shane ,will,Dylan, tony I nawet Vincent chłopaki namnie popatrzyli ze zdziwieniem
- za co nas przepraszasz malutka? - zapytał Will
- zato że jestem waszą siostrom za to że przezemnie jesteście smutni i czasami źli za to że umarł Sonny za to że spotykałam się z santanem choć mi zakazywaliścię przepraszam że jestem chorelnom perełko monetów - bracia patrzyli ze łzami w oczach will usiadł na fotelu Vincent wyszedł z sali Dylanowi łzy spłyneły po policzku , tony wyciągnoł paczkę papierosów i poszedł na dwór Shane poszedł do mnie I powiedział
- nie przepraszaj za nic za to że umarł sonny za to że spotykałaś się z santanem bo to cię ukrzałtowało na taką pięknym kobietę ,matkę ,żonę i siostrę bo jesteś najlepsza a jeśli ktoś Ci coś jeszcze zrobi to poczuje schody - uśmiechnęłam się do niego I powiedziałam
- dziękuję - bracia mn ie przytulili dwie godziny później byłam w domu ze świętom trujcom oglądaliśmy krainę lodu 2 kocham ich poprostu
- kocham was - powiedziałam kładząc się spać
- my ciebie też - odpowiedzieli wszyscy