Tafla wody

11 3 0
                                    


Przyglądam się tej dziewczynie uważnie, wygląda smutno.

Widać doskonale, że w życiu miała trudno.

Gładzę ostrożnie jej dłonie, piekielnie zmarźnięte, 

Całe jej kościste ciało jest jakieś zziębnięte. 

Oczy wystraszone, wyssane z życia srogo.

Swoje blade, wychudzone ciało traktowała złowrogo. 

Wystające kości opina cieniutka warstwa skóry,

Obawiam się, że jeszcze trochę i będzie mi machała, ale tam z góry.

Włosów już niedużo, widać, że wypadły,

Albo objęcia śmierci jej je okropnie skradły.

Przykre jest to, że nikt jej myśli nie widzi,

Każdy jedynie znając kawałek historii, z jej wyglądu szydzi. 

Lustruję wzrokiem tą pannicę, myślę, jakie w jej psychice muszą być szkody,

Gdy ocknęłam się z transu, widzę jedynie taflę wody.


~Vi


Poetycki kącik wierszyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz