Stasiek x Janek love story

Part 5

hejkaaaaaaaaaaaaaaaa wiem ze dlugo czekaliscie ale no nw n mialam czasu tego pisac sorka!!!!!!

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Godzina 22:40 Dom staśka

Siedziałem sobie spokojnie przy komputerze i oglądałem zdjęcia janka w moim specjalnym folderze o nazwie ,,janek <3'' Ohhh... jaki on jest piękny!!!! i zacząłem walić sb konika. Na szczęście rodziców nie było w  domu, tylko madzia... Ale ona chyba n usłyszy mojego sapania się do zdjęć mojego ukochanego. Aż nagle usłyszałem pukanie do drzwi. Wtf przecież było późno, kto o tej porze puka mi do drzwi... Jako iż nie słucham rodziców którzy mi mowią ,,nie otwieraj obcym stasiu!!!!'' podniosłem się, i podeszłem do drzwi. Otworzyłem drzwi a tam

— Janek? — spojrzałem na niego zdziwiony, co on robił pod moimi drzwiami o tej godzinie..
— Jest ktoś u ciebie w domu? —  zapytał wyższy.                                                                                                    
— No, rodziców nie ma tylko ma- 
— Git. — Janek nie pozwolił mi dokończyć i wparował mi jakby nigdy nic do mojego pokoju.
— E, co ty- — PRZYPOMNIAŁEM SOBIE ŻE NA MOIM KOMPUTERZE NIE WYŁĄCZYŁEM FOLDERU Z JEGO ZDJĘCIAMI... Pobiegłem szybko do pokoju licząc że Janek nie zauwazył jeszcze tego co znajduje się na moim laptopiku, i wyłączyłem z prędkością światła cały komputer.
— Y, co to było? — Jasnowłosy siedział już na moim łóżku wpatrując się w mój komputer a następnie spojrzał na mnie zdziwiony.
— Co? Co było? Nie wiem o czym mówisz? — Obróciłem się w stronę mojego przyszłego bf.
— Serio nie widziałem, co tam było że tak szybko to wyłączyłeś? Znowu oglądasz porno? Nie będę cię przecież oceniał jak oglądasz pornole stasiek.. 
— Tak, właśnie tak, oglądałem jenna ortega r34. — zamknąłem drzwi od pokoju.
—...Odwołuję to że nie będe cię oceniał. 
— Dobra szczerze kto pytał, powinieneś mi chyba wyjaśnić co robisz w moim domu o tej godzinie? — Usiadłem po turecku na moim mini foteliku z sekcji dziecięcej, bo na normalnej sekcji nie było moich rozmiarów.
— No.. Nie wiem irytuje mnie kuba nie zasnę tam jak on będzie tak napierdalał całą noc z tym swoim Adriankiem w tą lige pierdoloną. — Jasiu zaczął mi się ventować na temat tego jak liga zmieniła jego brata i jego chłopaka i jak bardzo ma dość.
— wtfffff, masakra janek przykro mi. Ale liga jest super, nie ma co przesadzać. — rel liga jest super kocham ligę mógłbym ją wyrucha-
— No.. A mogę u ciebie spać dzisiaj? — spojrzał na mnie tak żałośnie żebym się zgodził, i tak bym się zgodził ale skoro nalega tak..
— TAK!!!! Znaczy, tak pewnie spoko dobra git. — TAKTAKTAKTKAKTKTAKAKKTKAK AHAHAHAHAHHAHAH moje marzenia się spełniają.
— Ale twoi rodzice nie będą mieli nic przeciwko? — Wyższy oparł się o ściane, on na pewno tak pozuje żeby mn wyrwać. 

 Gadaliśmy jeszcze tak z 3 godziny, Potem oglądaliśmy jakiś film, niestety nie na netflixie bo mnie nie stać.. Chciałem na początku oglądać z Jankiem Środe ale on powiedział że to nie oglądają prawdziwe sigmy, i możemy obejrzeć american psycho. Ale ja tego nie lubie więc Janek szukał jakiś filmów, wpisał w wyszukiwarkę ,,sigma male movies''. Ostatecznie wybraliśmy Drive. Tylko wkurzało mnie to że za każdym razem jak pojawiał się Ryan Gosling to Janek krzyczał ,,Literalnie ja'' ,,To ja'' ,,Boże utożsamiam się'' ,,Ja jeżdże'' Nie wiedziałem tylko o co chodzi z tym ostatnim... Po skończeniu filmu poszliśmy do kuchni coś zrobić do jedzenia. Była 03:14 a podobno to godzina demonów... Trochę się bałem bo Dominika mówiła coś że o tej godzinie demony szukają niskich chłopców żeby ich pożreć.. Oczywiście jej uwierzyłem bo brzmiało to bardzo realistycznie. Zrobiliśmy z moim niedoszłym mężem tosciki i wróciliśmy do pokoju. 

— Ej gdzie mam spać? — zapytał ciemnooki trzymając w ręku talerzyk z toscikami.
— No, ze mną??? — pft, a co on myślał że będzie spał na podłodze? Chyba nie po to się godziłem żeby u mnie spał.
— Co? W sensie że z tobą w jednym łóżku? — Spojrzał na mnie zszkowany.
— No, przecież się przyjaźnimy. Więc czemu nie? — uśmiechnąłem się do niego zdając sobie sprawę że oboje jesteśmy tuti fruti.
— A. no tak po przyjacielsku właśnie, właśnie tak. — Odłozył tościki na biurko i usiadł na łóżku. — Too, co teraz? W sensie co robimy? 
— hm, może np się ru- nie wiem, a co chciałbyś robić? — spojrzałem mu głęboko w jego brązowe oczka uwu
— Uh.. Też nie wiem.. — Jaś również spojrzał mi głęęęęęęęęęębokooooooooo w oczka uwu i tak się właśnie na sb lampiliśmy po przyjacielsku oczywiście bo wtff nie jesteśmy gejami jesteśmy 10000% hetero, nie widać? No i spojrzałem mu się na jego uwu slodkie usteczka i właśnie tak patrze i chyba obciął swojego dziewiczego wąsika, czy to coś znaczy??? No to ja tak patrze on też tak patrzy na moje uwu usteczka i no pocałował mnie namiętnie szok nie wierze cooooo wtfff no nie coooooo?????!!!!! whattt!!!!???
— Ej stasiek ja nie jestem gejem... — spojrzał na mnie przerażony
— No ja też nie, przecież to normalne prawdziwy sigma też rucha swojego najlepszego przyjaciela wiesz? 
— A to git. — No to liżemy się tak jakieś 5 minut aż on nagle przypina mn do mojego łóżka również z sekcji dziecięcej no ale jakoś się tam razem mieścimy więc super, i on zdejmuje swoją bluzkę i ja patrze a tam jego cyce no ja n wierrze no to on mn rozbiera nie i siebie i no ogolnie to seks sie ruchamy.

— OHHHHH JANEK!!!!!!!!! TAKKKK!!!!!! JESTEM W GLĘBINACH FANTAZJI!!!!
Aż nagle do pokoju wchodzi przerażona madzia i zszkowana biedna straumatyzowana się na nas patrzy, my na nią również w szoku, chyba się za głośno darłem..

— Japierdole stasiek ty kurwa pierdolony zjebie geju pierdolony zajebany pedale kurwa chory, co wy robicie?!!!?!?!??! — Powiedziała zażenowana i zaspana madzia którą najwidoczniej obudziliśmy.
— Nic, Ogólnie, nic. Sobie leżymy tak.. — kurde no, co teraz.
— Weź się lecz kurwa ty pspspsppsps jebany kurwa niedojebie zajebany. — Zwyzywała mnie a następnie wyszła trzaskając drzwiami. 
—.... To co teraz? — zapytał Janek.
— No co, ruchamy się dalej. — odpowiedziałem mu.
— Ok.

No to ruchaliśmy się tak jakoś nie wiem do rana chyba no i poszliśmy spać koniec 


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

No part kolejny będzie pewnie za miesiąc jak nie zapomnę elo jol papa, nie nie czytałam tego przed wstawieniem