1

57 4 15
                                    

Bylem wlasnie w drodze do mojego najlepszego przyjaciela Hanbina. Nigdy nie zapraszał mnie do siebie do domu. To pierwszy raz. Stresuje sie. Ostatnio wspominał cos o swoim bracie, który zacznie od następnego tygodnia chodzić z nami do szkoły. Czesto o nim mowi, wiem ze bardzo go kocha dlatego zależało mu na tym żebyśmy sie w kocnu poznali. Wiec skoro bedzie chodzić z nami do szkoły stwierdził ze teraz jest idealny moment na zaproszenie mnie.

Byla 18:00. Zapukałem do drzwi.
- Siema. - Przywitałem sie.
- O cześć, nie spodziewałem sie, ze bedziesz tak wcześnie. Rodziców nie ma. Prosze nie zwracaj uwagi na syf. - Powiedział i wpuścił mnie do środka.
- Żartujesz sobie? Nigdy przez całe zycie nie bylo u mnie w pokoju tak czysto.
- Haha nie przesadzaj, mogło byc lepiej.
Usiedliśmy na kanapie. Hanbin przyniósł przekąski i włączył nasz ulubiony serial. Kiedy skończyliśmy ogladac kolejny juz odcinek przypomniało mi sie cos.
- Ej a ja nie miałem przypadkiem poznać dzis twojego brata? - Spytałem.
- A no tak, rzeczywiście, zupełnie o tym zapomniałem. - Powiedział lekko zmieszany co bylo dosc dziwne.
- To gdzie on jest?
- Zapewne w swoim pokoju, chodźmy do niego.
Poszliśmy po schodach na górę. Bardzo ciekawiło mnie jak wyglada i jaki jest. Nie wiedziałem nawet ile ma lat. Hanbin zapukał do drzwi. Usłyszeliśmy ciche „prosze" i weszliśmy. Matthew siedział na łóżku. Spojrzał na nas zaskoczony.
- Matthew przyprowadziłem Jiwoonga. Prosze poznajcie sie. Jiwoong to Matthew. - Zapadła cisza. Szczerze nie wiedziałem ze jego brat moze byc tak slodki i ładny.
- Moze zostawię was samych i pojde w tym czasie przygotowac cos do jedzenia. - Powiedział milo i wyszedł z pokoju.
- Jak tam dzieciaku? - Zacząłem.
- Dzieciaku? - Spytał zdezorientowany.
- Widac ze jestes jakimś maluchem.
- Ż-ze co? Wcale nie. Jestem teraz w drugiej klasie.
- No cóż a ja w czwartej. Ile masz lat?
- 17 a ty?
- 20. Czyli jestem twoim hyungiem.
- No chyba..
- Nie chyba tylko na pewno. Kiedy w ogole zmieniasz szkole?
- Juz za dwa dni bedzie moj pierwszy dzien.
- Nie stresujesz sie? W koncu bedziesz nowy i nie zaczynasz od wrzesnia tylko polowy pazdziernika.
- No troche sie stresuje ale jestem pewny, że poznam dużo fajnych znajomych i dam sobie rade. - Odpowiedzial szczerząc sie. Uwarzalem jego wypowiedz za slodka. Mam nadzieje, że bedzie serio tak jak mowi bo nie chcialbym widziec tej twarzyszki zasmuconej.
- Oby tak bylo. - Oznajmiłem z delikatnym usmiechem. Rozmawialismy jeszcze chwile i nagle Hanbin wrocil do pokoju.
- Chodzcie na jedzenie.

Wszyscy zeszlismy na dol i usiedlismy przy stole. Hanbin ugotował spaghetti. Bylo to jego popisowe danie. Serio nie znam osoby ktorej by to danie nie smakowalo w jego wykonaniu. Siadłem pomiędzy ich dwojka. Zaczelismy konsumpcje. Oczywiscie bylo przepyszne. Podczas jedzenia spogladalem na Matthew. Ubabrał sie na nosie. Uwarzalem to za slodkie. Siegnalem po chusteczke i go wytarlem. Chlopak zdziwil sie i lekko zarumienil. Sam nie wiem czemu to zrobilem.

Po skonczonym posilku poszedlem po swoje rzeczy i skierowalem sie do drzwi a wraz ze mną Hanbin i jego brat.
- Fajnie. że wpadłeś i poznales sie z moim bratem. Mam wrazenie, ze sie polubiliscie chociaz to bylaby nowosc z twojej strony haha. - Powiedzial moj przyjaciel.
- Rzeczywiscie nie przepadam za bardzo za ludzmi ale twoj brat jest naprawde rozkoszny. - Matthew uciekl wzrokiem na te slowa.
- Haha tak jest slodki. To co widzimy sie za dwa dni w szkole. - Stwierdzil i przytulil mnie na pozegnanie. - Papa.
Gdy juz mialem otwierac drzwi nagle poczulem małe ręce oplatajace moja talie.
- Do widzenia hyung. Będę tęsknić.
Spojrzalem zdziwiony w doł na Matthew, ktorego glowa byla schowana w moim torsie. Nie przepadalem za przytulaniem ale nie mialem serca go odepchnac. Przez to ze jest duzo nizszy wygladal jeszcze bardziej uroczo.
- Do widzenia slodziaku. - Powiedzialem tak zeby tylko on uslyszal i wyszedlem.

Gdy wrocilem do domu od razu polozylem sie do łożka. Nie moglem przestac myslec o Matthew. Jest naprawde zaskakujaca osoba. Malo kogo lubie a jego na dodatek prawie nie znam za to juz chcialbym go zobaczyc. Jest taki slodki. W tak krotkim czasie namieszal mi tak w glowie. Musze sie ogarnac. Chociaz musze przyznac, że nie moge sie doczekac widywania go codziennie w szkole...








Hejkaaa misie, okazcie duzo milosci i dajcie prosze znac czy ktos jest w ogole zainteresowany czytaniem tego bo nie wiem czy to kontynuowac!!🩷

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 20, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

„Jiwoon" ~ MattwoongOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz