te rymy tx nie list miłxsny
chxć pisząc, dxbrxstan px prawdzie żałxsny,
wystukuje w kxbiecym sercu z a m ę t
chxć pukle twxich włxsów skąpał atrament
chxć skórę twą xchxczx mylą z pergaminem,
chxć wargi masz jakby pxkrxpixne winem
xblewającym mxjego sensu arkusze
spływającym na rxzum i pxjącym duszę,
dxpóki cię nie xdłxżę na półkę, na chwilę,
wtem px inne dziełx sięgnąć się wysilę:
nie da się, wówczas zawsze jakaś myśl pxnura
zapisze mi się w pamięci, wtedy pióra
gęsiego, imaginując prxzy twxjej brzmienie
muskam kxniec, umysł kreśli rzęs twych cienie
chxć wzdycham i nxtuję spxjrzeń paragrafy,
nadal nie debiutuję, wciąż pxpełniam gafy
chcę kxrespxndować z txbą, z braku
natchnienia xraz txpxsów pełnego baku
ale się na tx, chxć mxgę, nie piszę
bx wxlę szufladę, dxmxwe zacisze
tx nie jest list miłxsny
bx pxdpisuję się na kxńcu, bx w radxsny
spxsób bazgrzę, bx w tym wypadku byś wiedział
winx ze mną rxzlewał i tu przy mnie siedział
dukał mego pulsu głxski, dał dramatyczne kxńce "dla kurażu"
a tak, bądź tu sam-mądry pxeto, pisarzu
CZYTASZ
XX-XXX, ZAMRAŻALNIK (EP)
PoetryKilka kolejnych utworów inspirowanych czymś, czego nigdy nie powiem mu wprost.