Dream pov.
Wracalismy do domu około 15 minut a w tym czasie poznałem bardziej George'a a on mnie. Chłopak jest bardzo sympatyczny oraz zabawny. Dowiedziałem sie że lubi tak jak ja słuchać muzyki i czytać książki.
Byliśmy już w domu. Powiedziałam chłopakowi żeby usiadł na kanapie a ja poszedłem po ciepłe ubrania do mojego pokoju na górze. Gdy wróciłem dałem georgowi (nie wiem jak się odmienia) ubrania i wskazałem mu drogę do łazienki. Po 5 minutach wyszedł.
-dziekuje.- powiedział szatyn
A na co ja się uśmiechnąłem
-chcesz coś ciepłego do picia?- zapytałem
-a co proponujesz?
-mam herbatę, kakao, kawę. I co tylko chcesz- powiedziałem ostatnie zdanie z usmiechem.
-poprosze kakao.
-już się robi.Po 5 minutach przyszedłem do salonu z kakaem dla siebie i George'a
-dziekuje.
Chłopak wziął pierwszy łyk
-i jak dobre?
-pyszne.
-może obejrzymy jakiś film?- zapytałem
-jasne może jakiś halloweenowy?,bo za nie długo halloween. Chyba że nie obchodzisz czy coś- odpowiedział szatyn trochę zmieszany
-oczywiście że obchodzę!
-to super! Może być halloweenowy film.
-okej.włączyłem pierwszy lepszy jakiś straszny film i zaczęliśmy oglądać. Po 30 minutach filmu mogę powiedzieć szczerze że był trochę straszny, nigdy nie boje się takich filmów ale ten akurat trochę u mnie wzbudzał strach. Widziałem że George bardziej się boi ode mnie.
Gdy film się skończył dałem chłopakowi jakieś piżamy i poszedł się myć a ja po nim powiedziałem mu że może spać w pokoju gościnnym a ja normalnie u siebie. Pokazałem mu jeszcze gdzie znajduje się mój pokój jakby czegoś potrzebował i poszliśmy spać.
Około 3 w nocy poczułem że coś lekko uderza mnie w ramie otworzyłem oczy i zobaczyłem geogra
-hej George coś nie tak coś potrzebujesz?- zapytałem z troską
-mialem koszmar i bardzo nie chce spać sam.. wiem to głupie ale mogę spać z tobą. Zawsze miewam koszmare po takich filmach.
-jasne przynieś sobie kołdrę z tamtego pokoju i przyjdź.-mam duże łóżko więc na szczęście nie będziemy się w nocy pchać na siebie
Chłopak przyszedł i położył się i natychmiast zasną. Co się dziwić na pewno był zmeczonykolejny rozdział jak wam się podoba?
dzienna dawka wsparcia!!!
jesteście wspaniali! jeżeli ktoś wam mówi inaczej nie słuchaj go. Idź po swoje, dasz radę! wierzę w ciebie!
jestem z was bardzo dumna!
uwierzcie w siebie!
kocham was! <3gwiazdeczka? :*
381 słów.
CZYTASZ
Klucz do serca || DNF
FanfictionW deszczowy dzień Dream poszedł na spacer do parku. Dream idąc zauważył przemoczonego chłopca, postanowił do niego zagadać.... Cześć! Będę tutaj pisała książkę o Dnf. Mam nadzieję że wam się spodoba. Miłego czytania!