część pierwsza

26 0 0
                                    

Rozdział pierwszy

Był letni poranek gdy szukałem skarpet to zobaczyłem głowe zombi myślałem że to maska z haloween a to prawdziwy zombiak gdy chciałem panikować to sobie uświadomiłem w ile to ja gier z zombiakami to nie grałem więc ucieczka samochodem bez prawka miałem to gdzieś bo moja rodzina to też teraz zombi zabrałem kluczki do opla vivaro i ucieczka na komende policji wmieszanie się w tłum i zajumanie broni i amunicji zajechałem do bazy wojskowej z moimi ludźmi natalią edytą marysią mateuszem krzysztow
wem i laurom i pomyśleliśmy co dalej robimy ja edyta mateusz zajmujemy się zopatrzeniem w jedzenie i wode  marysia laura i krzychu i natali baza a wszyscy wybijanie zombi czyś ty oszalała odezwałem się tam jest mnóstwo żywych trópuw wystawiamy się na pewną  śmierć

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 08 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

niezwykłe wakacje Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz