Mając 8 lat modliłam się co wieczór o normalne życie, o prawdziwego kochającego tatę, o akceptację mnie, z nadzieją, że Bóg mnie wysłucha,
Lat 10, straciłam wiarę, było jedynie gorzej, jeśli Bóg naprawdę istnieje to jest jebanym chujemLat 12 zaczęły się poważniejsze problemy, których nikt nie poznał, restrykcyjne diety, samookaleczenie, które ukoiło każdy ból
Lat 13 myśli samobójcze, pierwsza próba, wciąż nikt nic nie wie, tracę siłę
Lat 15 nic się nie zmieniło, wciąż udaje że jest dobrze, wciąż nikt nic nie wie, wciąż nikt nie rozumie
Nie mam siły wstawać co rano, umieram... Chcę umrzeć...🗡️🩸❤️🩹💔
Nie czuję się dziś najlepiej, mam dość, wypełnia mnie jedynie złość, frustracja, bezradność i smutek
CZYTASZ
Myśli
PoetrySą tu tylko moje myśli, nie jest to książka, będą tu cytaty, wiersze, przemyślenia ewentualnie krótkie opowiadania, postanowiłam się otworzyć na wattpadzie, mając świadomość że nikt nie dowie się kim jestem, myślałam by to wstawiać na tik toku aczko...