Mirada Ligera

8 0 0
                                    

W drodze na studia zauważyłam w autobusie Bena, co on ta robił to było najważniejsze pytanie w tym momencie. Lekko zgięłam plecy by nie było mnie widać. Kilka przystanków dalej wysiadł, spojrzał na mnie, musiał mnie zauważyć, on zbladł a ja się zaczerwieniam.

-Kurwa co jest ze mną nie tak, japierdole. - Mamrotałam pod nosem do ostatniego przystanku.

Po pięciu minutach wysiałam i zobaczyłam Marii, oczywiście była wkurwiona na cały świat. Zbytnio się nieprzejęta może na kogoś czeka czy coś, ale nagle podbiegła do mnie i zaczęła się wypytywać skąd znam Ben'a, zignorowałam ja i szlam w swoim kierunku. W końcu odpuściła wypytywanie mnie o wszystko, krzykał '' Głupia kurwo'' i odeszła. No pojebana, ale co zrobisz? Obok uniwerka był sklepik, był dość mały lekko nowoczesny, ale Stara, szara kamienica psuła cały efekt zawsze tam chodzę po śniadania, bo maja dobre sałatki, takie z oliwkami i feta z lekkim sosem musztardowym i nasionami słonecznika. Smakowała jak ta co raz ukradłam Kesy z cateringu, ale potem dostałam taki opierdol, bo był jej ona za to palica bla bla bla ale i tak ja kocham Ale tego dnia był zamknięty z powodu awarii kasy fiskalnej, już wiedziałam ze ten dzień będzie Koszmarny. Gdy chciałam wejść na studia przed dziwami stanęła Marii ze swoja przyjaciółka Sam. Były bardzo dobrze widoczne na tle jasnego budynku ze szklanymi dziwami. Jeden z budynków był biały, ale przez czas zrobił się szarawy jak drugi budynek połączony ze szkolą korytarzem, a trzeci był czarny. Jedna mnie złapała a druga zadawala pytania.

M: Zapytam jeszcze raz - zrobiła długa pauzę. - Skąd znasz Benjamina i po co wypytujesz go o mnie?

A: Nic go nie wypytywałam sam podszedł i zaczął pytać o Camilem.

S: Przestań piedolić. - krzyknęła aż większość palaczy spojrzała.

Palacze siedzą w rogu działki, między drzewami i krzewami na ławkach przyniesionych przez poprzednie roczniki. Krzewy były lekko ususzone pewnie od dymu. Ławki były cale drewniane już lekko zgnite połamane i zapisane podpisami. Przez kilka lat uczelnia była zamknięta, gdyż był remont całości. Wszyscy palacze byli zaniepokojeni, bali się ze wielopokoleniowe ławki zostano wymienione, ale zostały tylko odnowione. Pomalowanie i wymienione powyłamywane deski.

A: Laski odpierdolcie się ode mnie nawet go kurwa nie znam. - Powiedziałam cala prawdę

M: Dobra Sam pość ja, a ja idę pogadać z Ben'em.

Puściła mnie i odeszły kręcąc swoimi płaskimi dupami. Ja znowu zastanawiałam się jak ona z nim pogada, wygląda dość staro i z tego co wiem to mieszka w Roses. Nagle przypomniałam sobie sytuacje z autobusu. Przez cały pierwszy wykład myślałam o tym.

- Może chodzi na te sama uczelnie, albo gdzieś tu pracuje?

Wychodząc z sali podbiegła od mnie Wera i spytała.

W: O co chodziło z sytuacja rano?

Zaczęłam swój wykład na temat spotkania z Ben'em

A: Niedawno, gdy oglądam wschodź słońca na plaży to podszedł do mnie jakiś tym i zaczął wypytywać o moja była przyjaciele i wtedy go poznałam, dzisiaj rano Marii czekała na przystanku na mnie by się dopytać, lecz nic jej nie powiedziałam, więc wzięła sam i próbowała coś wyciągnąć.

W: Japierdole jaka ona jest psychiczna. - Odpowiedziała z powaga

Nagle Wera skręciła do kibla a ja podeszłam do szafek zobaczyć, jak ja wyglądam, bo nawet nic w domu nie zdążyłam zrobić. W lustrze zahaczyłam siebie, Niska blondynka z zielono-niebieskimi oczami, Podkład mi się rozwarstwił rzęsy posklejane i porostu wyglądam ja gowno. Zaczęłam się ogarniać tak szybko ze zapomniałam o następnych zajęciach. Wbiegłam spóźniona na zajęcia. Oczywiście Pan Herrero zwyzywał mnie za spóźnienie i kazał mi usiąść. Głupi chuj, najgorszy wykładowca na uczelni. Usiadłam obok Wery, cały wykład czy co tam było gadałam z Werą tym razem o książkach. Był to ostatni wykład, bo polowa kadry się rozchorowała i mieliśmy tylko dwa wykłady. Po skończonych zajęciach zatrzymał mnie.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 20 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Un cuento de RosasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz