Znużony

5 2 0
                                    

Znużony oczy otwieram 

Siły by wstać zbieram

 Znużony się przez życie błąkam 

Z tej niechęci już nawet nie łkam

 Znużony rozmyślam

 Coraz to nowe prawdy na swój temat wymyślam 

Znużony obserwuje osobę w odbiciu 

Ileż to razy myślałem o jej się pozbyciu

 Znużony rozczarowuje sam siebie

 Myślę idioto pierdoło zjebie

 Znużony widzę szczęście cudze

 Że sam swoje odnajdę nadal się łudzę

 Znużony widzę swoją upartość 

Jakby była we mnie jakakolwiek wartość

 Znużony wnioski wyciągam

 Ku nie tylko mojemu rozczarowaniu nieustannie gnam

 Znużony wiem jaki jestem nieporadny

 Kolejny mej osoby dodatek szkaradny

 Znużony często wzdycham 

Obojętny na to czy aktualnie oddycham

 Znużony nadal mam nadzieję 

Że swoje spierdolenie odmienię 

Znużony o bliskości śnie

 Coraz bardziej żałosne mi to wydaje się

 Znużony uśmiecham się przez drobnostki

 Ratunek dla pozostałej we mnie radości cząstki 

Znużony nie mogę spać

 Ładna mi ironia kurwa mać 

Znużony stwierdzam "to było do przewidzenia" 

Tak już traktuje niepowodzenia 

Znużony silę się na realizm z nutą optymizmu

 Podszyty nutą cynizmu

 Znużony odciągam się od myślenia

 Po co mi kolejne westchnienia 

Znużony i tak myślę zbyt wiele

 Kolejne sprawy na czynniki pierwsze dziele

 Znużony cudzym szczęściem się raduje 

Tak lepiej skoro na własne w swoim mniemaniu nie zasługuje

 Znużony podejmuje kroki ku zmianie

 Może w końcu ona nastanie

 Znużony oczy zamykam

 Ostatnie tego dnia westchnienie przełykam

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Sep 02, 2023 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

ZnużonyWhere stories live. Discover now