ship który spalilabym w piekle
szczerze? żaden. uważam, że nawet najbardziej odklejone shipy mogą mieć sens, jeśli zostaną dobrze opisane w ff, najlepiej w jakimś au. np kai x nya mogłoby istnieć w wersji, w której oni nie są rodzeństwem tylko bliskimi przyjaciółmi, którzy razem się wychowali, ale nie są spokrewnieni