~10 lat wcześniej~

161 6 1
                                    


10 lat wcześniej

-Bill!!-wykrzyczałam

-BIEGNE GWIAZDKO-podbiegł do mnie i mnie przytulił

-Jakim cudem ty się wywaliłaś-powiedział mój wróg czyli Tom

-Spieldalaj-Wyszeptałam

-POWIEM TWOJEJ MAMIE HAHA-pobiegł do mojej mamy

-Ojoj-powiedział bill po czym podniósł mnie na nogi

Miałam łzy w oczach bo wiedziałam jak to się skończy, choć miałam tylko 7 lat..

-Bill...wiesz jak to się skończy-powiedziałam płacząc

-Przepraszam za Toma...ja-bill chciał coś powiedzieć ale moja mama podbiegła do mnie a za nią stał Tom śmiejący się

-CO TY KURWA ODPIERDALASZ, MASZ DOPIERO 7LAT , NICZEGO SIĘ NIE UCZYSZ ŚMIECIU-Powiedziała moja matka po czym uderzyła mnie w twarz

-Jak cię za 5 minut w domu nie pojawisz, to wpierdole ci tak że wylecisz przez okno-Poszła po czym ja zaczełam dławić się łzami.

Popatrzałam na Toma, już nie było mu tak do śmiechu jak wcześniej

-Tom.. co jest z tobą nie tak??wiesz jaka jest mama Adeli-powiedział bill po czym mnie przytulił

-Ja przep-nie dokończył zdania bo powiedziałam

-Lepiej już pójde-powiedziałam po czym pobiegłam do domu

Zdjąłam buty i pobiegłam do swojego pokoju

Zaczełam płakać, lecz nie chciałam żeby matka weszła do pokoju,w tym momencie myślałam dlaczego Tom aż tak mnie nienawidzi, przecież znamy się od 5 lat...

----------------------
(Następnego dnia)

Zawsze spotykałam się z billem i z tomem choć nie chciałam akurat z Tomem.

Była godzina 7.32 więc ubrałam się, tak,troszczyłam się sama o siebie

Pobiegłam do drzwi i szybko je otworzyłam żeby matka mnie nie zauważyła

Podbiegłam do Billa

-BILUŚ-Lecz on nieodwzajemnił uścisku więc zapytałam

-C-coś się stało??-chłopaki nie mogli to z siebie wydusić więc zabrałam ich za rękę i poszliśmy na miejsce w którym zawszę się bawiliśmy, czyli przy wielkim dębie

-a więc...wyprowadzamy się do Lublina-Gdy to usłyszałam zaczełam płakać, bo przecież Lublin jest w Niemczech

-Nie...bill proszę powiedz że to żarty-powiedziałam po czym odezwał się Tom

-To nie żart Adel, ja się z tego powodu cieszę-zobaczyłam uśmiech na twarzy Toma lecz u Billa widziałam tylko łzy które spływają po jego policzku

-A-Ale kiedy wyjeżdżacie-zapytałam szlochając

-Dziś..-powiedział bill załamanym głosem

Po chwili usłyszałam jak mama bliźniaków woła żeby wsiadli do auta bo już wyjeżdżają za granicę

Pobiegłam z nimi do ich mamy i zapytałam

-Ale na zawszę wyjeżdżacie-zapytałam nadal płacząc

-złotko niestety,może kiedyś wpadniemy, nie płacz kochanie-powiedziała po czym otarła moją łzę z policzka

Ostatni raz przytuliłam billa

-Żegnaj gwiazdko-powiedział przytulając mnie z całej siły

-Żegnaj billuś,nie zapomnij o mnie,prosze..-powiedziałam po czym chłopak odpowiedział

-Obiecuje-a ja jeszcze zapytałam

-na mały paluszek??

-na mały paluszek-powiedział po czym owinelismy swoje najmniejsze palce i przysięgając że nigdy o sobie nie zapomniemy.

Ostatni raz widziałam go jak odjeżdżał....

Pobiegłam do domu trzaskając drzwiami

Po chwili wleciała moja mama do mojego pokoju

-Co ty odpierdalasz??-zapytała

-B-bill i - i -t-tom w-wyjechali n-na zawsze -powiedziałam szlochając

-no nareszcie-powiedziała bezczelnie i wyszła z mojego pokoju

------------------------
(10 lat później)

-ADELIA WYPIERDALAJ DO SZKOŁY -Krzykneła moja matka

Ja tylko odsapnełam, i wyszła z domu, jechałam na deskorolce do szkoły więc na pewno byłam przed dzwonkiem.

Mojimi przyjaciółkami były 3 dziewczyny

Jedna miała na imię Alexa , miała ona rude włosy i brązowe oczy, grała ona na perkusji

Drugą przyjaciółką była Amanda , miała czarne włosy i brązowe oczy i kochała śpiewać

A trzecią Była Milandia i miała czerwone włosy i grała ona na gitarze elektrycznej tak samo jak ja

Prowadziliśmy swój własny zespół który był już trochę popularny a nazywał się Girls Town.

Za tydzień mieliśmy się wyprowadzić do Niemiec a raczej do Berlina żeby nasza kariera się polepszyłam, po chwili przyszły mi wszystkie wspomnienia z dzieciństwa, bawiłam się z Billem a drugi to był Tom, Są oni w zespole Tokio hotel, czasami słucham ich muzyka i jest zajebista.

Gdy usłyszałam dzwonek na lekcje pożegnałam się z dziewczynami bo nie chodziłam do tej samej klasy co one.

Gdy weszłam do klasy usiadłam w ostatniej ławce, Mieliśmy matematyke, oczywiście nie nawiedziłam jej, naszczęście nie zostałam wypytana z niej.

Gdy już mineły wszystkie lekcje zadzwonił do mnie menadżer

-Adel,powiedz dziewczyną że jednak jutro wyjeżdżamy, niestety lotów za tydzień nie będzie więc musimy dziś-powiedział po czym się ucieszyłam bo nie będę musiała słyszeć mojej matki

-Oczywiście, powiadomie dziewczyny, dziękuję -rozłączyłam się, i zadzwoniłam do wszystkich przyjaciółek powiadomić je że jutro lecimy do niemiec,były podekscytowane , wsumie tak samo jak ja.

Poszłam do domu i spakowałam ciuchy bielizne, kosmetyki i takie tam.

Powiedziałam mojej mamie że jutro wyjeżdżam a ona tylko prysła pod nosem


------------------------------

Witam was,mam nadzieję że nowa książka wam się spodoba, niestety nie wiem czy uda mi się dokończyć moją poprzednią książke, bo ledwo napisałam tą

Dobranoc 💗🫶🏻

Closed love || Tom kaulitz Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz