•1•

32 8 7
                                    

Pov: Shadow

Siedziałem na kanapie przeglądając jakieś media społecznościowe na telefonie starając się nie nudzić, ale niestety nie udawało mi się. Postanowiłem że wyjdę sobie na dwór i pójdę na plażę sobie posiedzieć, ubrałem się odpowiednio do pogody a było dzis ciepło, 24 stopnie na dworze nie tak źle.

Przyjemne ciepłe powietrze dawało bardzo miły klimat, oraz dźwięk fal odbijający się o skały, było bardzo przyjemnie. Usiadłem sobie na jednej skalę i podziwiałem widoki, które były przede mną, zrelaksowałem się i przymknąłem oczy.

Nie liczyłem czasu ponieważ wcale się o to nie martwiłem, chciałem odpocząć od wszelkich problemów relaksując się a za razem podziwianiem widoku zachodzącego słońca ale coś jednak mi przerwało...

Był to niebieski jeż, który zawsze był taki zadowolony, zerkłem na niego kontem oka i widziałem jak sobie spokojnie spaceruje po piaszczystej plaży, ale jedna rzecz przykuła moją uwagę, wydawał się on taki trochę smutny, więc postanowiłem, że do niego za gadam, ale jednak on był ode mnie szybszy.

Sonic: Hej shadow, jak ci dzień mija?-

Shadow: Nie jest źle, a tobie co?-

Sonic: No wiesz.. od kąd nie mieszkam razem z Tails'em wszystko wydaje się takie inne, w domu jest za cicho i nie spędzam z nikim dnia ponieważ każdy ma już tak szczerze swoje życie a ja nie chcę się narzucać..-

Shadow: Dobrze cię rozumiem Sonic i wiem jak to jest, też na codzien jestem sam i nawet nie ma z kim pogadać czy coś.-

Sonic: Czyli nie tylko ja mam taką sytuację. A tak ogólnie skoro siedzisz tu sam to mogę się przyłączyć?-

Shadow: Jeśli chcesz, tylko nie rób głupot.-

Sonic: Te wszystkie dni od kąd Eggman przestał atakować nas wszystkich stały się takie.. nudne..-

Shadow: To że ty nie wiesz co masz zrobić ze swoim nosem i nie potrafisz usiedzieć na miejscu to co się dziwisz?-

*Ja i Sonic rozmawialiśmy przez jakieś 30 minut aż wkoncu niebieski jeż zaproponował mi..*

Sonic: Zaczyna się robić troszkę zimno, mam rację?-

Shadow: Masz rację.-

Sonic: Masz ochotę do mnie wpaść dziś na jakieś nocowanie czy coś?-

Shadow: No dobra, a o której się u ciebie widzimy?-

Sonic: Hmm.. co ty na godzinę 22?-

Shadow: Dla mnie nie ma problemu.- posłałem lekki uśmiech w jego stronę.

Sonic: To ja w takim razie lecę do siebie, pewnie wiesz gdzie mieszkam, paa!-

Nie zdążyłem odpowiedzieć ponieważ ten wariat już pobiegł do siebie, w takim razie nie zostało mi nic innego niż pójście do siebie po jakieś ciuchy o wsiąść prysznic.

Po wejściu do domu ściągałem kulturalnie buty i poszedłem uszykować sobie ciuchy do spania, szczoteczkę oraz pastę do zębów, szczotkę i pierdoły do mojej rutyny, nie chce zepsuć mojej cery.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 27, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

rywale? nie sądzeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz