Szłam do szkoły i za boku poczułam szmatkę z jakimś płynem chemicznym jak go wywołcham to zemdlałam obudziłam się w czarnym pokoju na materacu przeraziła się jak chciałam wstać to wszedł mężczyzna zaczął mnie rozbierać i wszyscy wiemy co zrobił po tym co zrobił to nie mogłam się ruszyć po kilku minutach zaprowadził mnie siłą do pokoju gdzie były strzykawki z płynem chemicznym buteleczki noże żyletki bardzo się przestraszyłam bo on piał przy sobie teraz w ręce właśnie strzykawkę wbił mi w kark po około 5 min nie mogłam się ruszać więc on mnie bił szarpał i pociąć po rękach bardzo się byłam po jakiś 20 minutach było słychać szczał i później weszli moi bracia zabrali mnie do szpitala i musiałam tam siedzieć chyba z tydzień .