•witamy w kolejnym rozdziale!•
Autor dostaje powoli poważnego stopnia paniki, a jej poziomy się ciągle podnoszą. Z tego powodu, postanowiliśmy zrobić skarpetki, ponieważ podobno jest to bardzo relaksujące zajęcie. Autor stwierdza, że jest to nieprawda i po prostu zestresowanie dzierga.
Ostatecznie skarpetki powstały dla siostry autora, co spotkało się z o dziwo chłodnym przyjęciem, pomimo ciepłej kolorystyki.
Jeżeli ktoś z Was chce zobaczyć, jak powstawały te skarpetki, pojawił się już filmik. Autor bardzo się ucieszy, jeśli go obejrzycie
Następne skarpetki będą miały kable. Najwyższy czas, byśmy się ich nauczyli.
Trzymajcie się ciepło i do następnego!
CZYTASZ
Artbook (zamówienia otwarte)
RandomTo tylko hobbysta, który próbuje zapełnić pustkę za pomocą swoich rysunków. Czasem mają znaczenie, czasem są tylko eksperymentem, ale zawsze mają sprawiać radość swojemu twórcy. Czasem natomiast autor dostaje załamania nerwowego. Los bywa różny Pros...