Dziwny dzień

12 1 0
                                    

GODZINA 7:35 PONIEDZIAŁEK

*Dzwoni budzik*
Seishiro- bardzo zaspany wstaje i się przebiera w ciuchy na rozpoczęcie roku szkolnego po czym idzie do kuchni
(Ogarnia się do wyjścia w 15 minut)
Seishiro- bierze torebkę, wychodzi z mieszkania i zamyka za sobą drzwi
Seishiro- Idzie szybkim krokiem w stronę szkoły
(Dziesięć minut później)
Seishiro- dołącza do swojej klasy
Dyrektor szkoły mówi to co roku trwa to około 30 minut po czym klasy idą do swoich sal
Klasa seishiro wchodzi do swojej sali i siadają w ławkach
(Nagle słychać huk)
Nauczycielka każe czekać w sali po czym wychodzi z klasy sprawdzić co się stało

Seishiro wstaje z ławki i idzie do ławki przyjaciela który siedzi od strony okna
Seishiro- co tam?
Shir- a spoko jestem ciekawy co się stało że tak huknęło wygląda za okno i widzi dużą dziurę w chodniku i różowo włosego przechodnia ty stary paczaj tam jest jakiś typ po farbowany na różowo śmieje się
Shay- wychodzi z klasy a za nią wybiega shir seishiro i hido
(biegną przed szkołę w miejsce zdarzenia)
Seishiro- idą w stronę przechodzenia odchodzącego od miejsca zdarzenia
???- znika i pojawia się za grupką młodzieży A wy tu czego ?!
(Grupka młodzieży się odwraca w stronę różowo włosego)
Seishiro- co niszczysz teren szkoły?! Łapie za bluzę różowo włosego
???- uderza seishiro w brzuch puszczaj mnie idioto!
Seishiro- puszcza bluzę i upada na ziemie
Nixer- mówcie mi nixer. Może się na coś przy dacie a teraz powiedzieć mi gdzie jest jakaś restauracja albo kebab
Shir- he? No możemy cię zaprowadzić w sumie
Seishiro- wstaje z ziemi
(Parę minut później w restauracji)
Kelner- co chcą państwo zamówić?
Nixer- to ja poproszę wszystko co jest w menu
Kelner- no dobrze... idzie w stronę kuchni
(Godzina 14 wychodzą z restauracji)
Seishiro- trochę pochmurno się zrobiło
Nixer- może się jeszcze spotkamy słabeusze haha po czym idzie w las
(Grupka młodzieży się rozeszła w stronę swoich domów i zaczęło padać)
Seishiro- nakłada kaptur ciekawe skąd wziął się tam ten cały nixer i czemu rozwalił chodnik..
Siada na ławce i wyciąga telefon z kieszeni przeglądając wiadomości, nagle w seishiro uderza piorun który o dziwo nic nie zrobił prócz oślepienia na minutę bynajmniej tak myślał
Seishiro- wystraszył się tego bo się tego nie spodziewał po czym wstał i podszedł do domu spać
NASTĘPNEGO DNIA 9:00 (lekcja wf)
Seishiro- ej Shir jak myślisz w co zagramy?
Shir- pewnie w nogę albo siate
Nauczyciel Wf- podzielcie się na dwie drużyny weźcie piłkę i gracie w nogę
Shir- Seishiro chodź w pole niech Hido stanie na obronie razem z Shay a Norbert na bramce
Seishiro- okej staje na swojej pozycji
(Na sali słychać gwizdek rozpoczynający mecz)
Shir- podaje do Hido a ten zagrywa do Seishiro
Seishiro- wybiega w pole po czym podaje do Shir a ten po chwili mu odgrywa po czym seishiro strzela na bramkę robiąc ogromny huk a oczy seishiro zabłysnęły jak by miał w nich niebieski płomień
PO DŁUŻSZYM GRANIU MECZ SIĘ KOŃCZY WYNIKIEM 8-6
Seishiro- nieźle
Shir- idziemy gdzieś na miasto?
Seishiro- spoko
Seishiro- wychodzi z szkoły razem z Shir
Shir- to może pójdźmy do galerii?
Seishiro- dobry pomysł
Seishiro- idzie razem z Shir do galerii
Shir- zaraz przyjdę idę do łazienki
Seishiro- spoko
Shir- idzie do łazienki
???- pojawia się przed seishiro
???- Witaj Seishiro
Seishiro- znamy się?
???- Ty mnie nie ja ciebie tak...
Seishiro- po co tu jesteś w takim razie ?
???- Nazywam się Kiro i jestem twoim aniołem tak to można nazwać
Seishiro- aniołem?
Kiro- tak
Seishiro- emm.. i po co tu jesteś jakby masz jakieś cele co do mnie czy co?
Kiro- zostałeś wybrańcem, aktualnie musisz stać się najsilniejszym posiadaczem anioła by uratować niebo od zła które nadciąga my anioły jesteśmy tępione od czasu do czasu innymi gatunkami więc chowamy się czasem w ciele ludzkim bo ciężej nas znaleźć gdybym przybrał moją ludzką formę to by mnie znaleźli i wymazali z świata lub zabili z resztą zwał jak zwał więc no. Rozumiesz
Seishiro- chyba tak
Kiro- nikt nie może wiedzieć że mnie masz
Seishiro- spoko
Kiro- jutro o 16 zaczynamy twój trening znika
Seishiro- oke...
Shir- wróciłem! Podszedł do seishiro
Seishiro- oke, to gdzie najpierw idziemy?
Shir- chciał bym sobie dokupić parę rzeczy do mojej małej domowej siłowni więc można iść do sklepu sportowego
Seishiro- oke idą do sklepu sportowego na dział z ciężarkami sztangami itd.
Shir- bierze dwie pary ciężarków
Seishiro- bierze parę ciężarków po czym razem z shirem idą do kasy i wychodzą z sklepu, do zobaczenia jutro shir
Shir- do zoba... Idzie do domu
Seishiro- idzie do domu
===============CDN===============
Mam nadzieję że pierwszy rozdział wam się spodobał mimo że jest krótki jest to tylko wstęp do dalszych rozdziałów.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 09 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Pakt z "Aniołem"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz