14.08.2023
21:47Czuję, jak buzują we mnie emocje.
Mam ochotę jednocześnie krzyczeć, płakać i śmiać się.
Coraz bardziej stresuje mnie myśl o powrocie do szkoły.
O powrocie do tych zatłumionych korytarzy i sal. O powrocie do piekła.
Mam czyste ręce. Blizny są prawie niewidoczne - niektóre zostały.
Została oczywiście rana, która się nie zagoi.
Rana, która tworzyła się przez te osiem lat edukacji.
Jeśli ta rana powiększy się w liceum, będzie po mnie.