ROZDZIAŁ VII

445 14 3
                                    

-Nie płacz już-Spojrzał się na mnie
Wytarłam bluzą łzy,które dalej spływały mi po policzkach
-Chodź,posiedzisz z nami-Powiedział Qry
-Nie chce-Odpowiedziałam i znowu usiadłam na krawężniku
-Julitka,proszę-Podał mi rękę abym wstała
-Nie chce-Powtórzyłam
Qry pomogł mi wstać i przytulił mnie a w tym czasie Przemek postanowił wstawić zdjęcie jak przytulam się z Qrym.
-Julitka chodź-Powiedział znowu Qry
-Chciałabym...
-Obiecuje,że Przemek się nie odezwie-Chodź-Dodał
-Mhm-poszliśmy do środka i usiadłam obok Patryka
-Chcesz trochę?-Zapytała Wika
-Nie,dziękuje-Powiedziałam
-Julita możesz mi wyjaśnić co ty odwalasz?-Powiedział dosyć głośnym tonem Przemek
-Możesz się chociaż raz zamknąć-Odpowiedział Qry
Wstałam i wyszłam z tej restauracji-Wiedziałam,że tak będzie
Poszłam w stronę hotelu,gdy byłam w połowie drogi zatrzymał się samochód i wysiadł z niego Patryk
Odrazu go przytuliłam a on zaprowadził mnie do tego samochodu i pojechaliśmy do hotelu
Poszłam do pokoju i weszłam na ig,zobaczyłam ze mam milion wiadomości „odjeb się od Qrego" „weź laska po co ty jesteś w tym internecie" „jest z nim dla kasy",naprawdę ludzie myślą,że jestem z nim w związku?...
Nie wiedziałam o co chodzi,więc weszła
na story Przemka...zrobiło mi się w chuj przykro i zeszłam na dół
Rozbiłam szklankę i wzięłam kawałek szkła,i na moje nieszczęście zobaczył mnie Bartek i szybko do mnie podbiegł
-Odejdź ode mnie-Powiedziałam trzymając szkło przy swoim nadgarstku
-Julita odłóż to-Powiedział powoli do mnie podchodząc
-Bartek nie,proszę-Byłam już cała zapłakana i nie wiedziałam co się dzieje
-PATRYK CHODŹ TU-Krzyknął Bartek
-NIE!-Krzyknęłam
Patryk chyba nie usłyszał i Bartek się wkurzył
-JA PIERDOLE QRY!-Krzyknął jeszcze głośniej,gdy miałam przykładać szkło do nadgarstka Bartek złapał mnie za rękę i do kuchni wbiegł Qry
-Zabierz jej to-Powiedział Bartek pokazując na szkło w mojej ręce
-Ja pierdole Julita-Wyrwał mi szkło z ręki i dał Bartkowi,odrazu mnie przytulił
-Już spokojnie-Powiedział Qry dalej mnie przytulając
Bartek w tym czasie posprzątał rozbitą szklane z kuchni i zapytał
-ale czemu?..
Nic się nie odezwałam tylko,wytarłam łzy bluzą
-Daj jej czas-Powiedział spokojnie Qry
Nagle do kuchni wszedł Przemek z Wiką a ja odrazu chciałam iść do pokoju,ale chłopak mnie nie puścił
-Julita przepraszam za moje zachowanie-Powiedział Przemek
-Mhm
Przytuliłam go a on mnie i zapytał
-Czemu płaczesz?
Spojrzałam na niego i odsunęłam się
Bartek powiedział Przemkowi na ucho a on przytulił mnie z całej siły
-Julita przepraszam-Powiedział Przemek
Odeszłam od Przemka i poszłam do pokoju a za mną Qry
-Czemu za mną idziesz?-Zapytałam odwracając się
-Zmęczony jestem-Odpowiedział i poszliśmy razem do pokoju
Położyłam się na łóżku a Qry obok mnie,zaczęłam bawić się jego włosami a on zapytał
-Powiesz mi kiedyś co się stało?
-Jutro,okej?-Zaproponowałam
-Jasne-Powiedział i przytulił się do mnie
Po kilkunastu minutach zasnęliśmy obydwoje wtuleni w siebie
Gdy się obudziłam,było zimno i strasznie padało,chciałam wstać ale ten mały kurczak się do mnie tulił a nie chciałam go obudzić
Po jakiś 30 minutach się obudził i zapytał zaspany:
-Która godzina?
-Prawie 11-Uśmiechnęłam się do niego i wstałam z łóżka aby się ogarnąć
Umyłam się i poszłam ubrać:

Usiadłam na podłodze przy głowie chłopaka-Patryś chodźmy na spacer-Popatrzyłam na niego robiąc słodkie oczka-Ale pada deszcz-Odpowiedział Qry i położył rękę na mojej głowie -Proszeee-Znowu zrobiłam słodkie oczka a on wstał z łóżka i poszedł się og...

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Usiadłam na podłodze przy głowie chłopaka
-Patryś chodźmy na spacer-Popatrzyłam na niego robiąc słodkie oczka
-Ale pada deszcz-Odpowiedział Qry i położył rękę na mojej głowie
-Proszeee-Znowu zrobiłam słodkie oczka a on wstał z łóżka i poszedł się ogarnąć
Uśmiechnęłam się i czekałam aż wyjdziemy z pokoju
Chłopak wyszedł z łazienki i zeszliśmy na dół i wyszliśmy z hotelu
Byliśmy już na jakimś odludziu gdy Qry zapytał
-To powiesz mi co się stało wczoraj?
Opowiedziałam mu wszystko od początku do końca a on odrazu mnie przytulił-Kurczak kocha się przytulać,zakładam,że wyglądaliśmy jak z jakiegoś filmu romantycznego bo dalej padał deszcz a my staliśmy na środku drogi wtuleni do siebie
-Nie zimno ci?-Zapytał
-Troszkę-Powiedziałam,a chłopak zdjął swoją kurtkę i założył mi ją
-Dziękujee-Uśmiechnęłam się do niego
Wróciliśmy do hotelu,gdy Qry szedł w stronę schodów do pokoju złapałam go za rękę
-Co tam?-Zapytał
Pokazałam oczami na basen a on tylko się uśmiechnął i szybko pobiegł do wody a ja za nim
Wskoczyliśmy do basenu i w oknie widzieliśmy Przemka i Wikę
Pochlapaliśmy się chwile i szybko pobiegliśmy do pokoju
-Zimnoooo-Powiedziałam trzęsąc się
-Idź się szybko przebierz-Odpowiedział chłopak
Przebrałam się:

Usiadłam na podłodze przy głowie chłopaka-Patryś chodźmy na spacer-Popatrzyłam na niego robiąc słodkie oczka-Ale pada deszcz-Odpowiedział Qry i położył rękę na mojej głowie -Proszeee-Znowu zrobiłam słodkie oczka a on wstał z łóżka i poszedł się og...

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Przebrałam się i do łazienki wszedł Qry a ja usiadłam na łóżku gdy do pokoju wbił Przemo
-Dziś na 16 mamy lot do Polski-Powiedział Przemek
-Szkoda-Odpowiedziałam
-Patrzyliśmy na was z Wiczką-Uśmiechnął się
-Haha,widziałam-Również się uśmiechnęłam
-Dobra,pakuj się-Wyszedł z pokoju i akurat przyszedł Qry,który wyglądał jak zielony szczurek
-Będziesz coś robił z włosami?-Zapytałam
-Na łyso-Odpowiedział chłopak
-Nie nie nie-Wstałam z łóżka i podeszłam do niego-Nie i jeszcze raz nie-dodałam
-Haha-Wziął mnie na ręce i rzucił na łóżko
-Musimy się spakować
Wstałam z łóżka i zaczęłam się pakować

~W samolocie~

-Julita,a co z tym hejtem?-Zapytała Wika
-Nic-Odpowiedziałam
-Czyli można wstawiać story z tobą i Qry?-Zapytał Przemek
-Tak-Uśmiechnęłam się do nich a oni do mnie
Byłam zmęczona i zasnęłam a Qryś przykrył mnie kocykiem i wstawił story
Po 16 godzinach byliśmy w Polsce było jakoś super rano około 4:30,Qry zamówił ubera i pojechaliśmy do mnie do mieszkania
Odrazu położyliśmy się do łóżka i zasnęliśmy jak dzieci wtuleni w siebie
Pov:Qry
Wstałem około godziny 13..lubię spać okej? Ale na moje wytłumaczenie mam to,że Julitka dalej spała,leżała przytulona do mnie co było bardzo słodkie
Wziąłem telefon i zamówiłem śniadanie dla nas,udało mi się wyjść z objęć dziewczyny i poszedłem się ogarnąć do łazienki
Umyłem i przebrałem się,a po chwili zadzwonił dzwonek do drzwi
Poszedłem otworzyć i okazało się,że było to śniadanie,rozłożyłem je na stole i poszedłem zanieść je Julicie do łóżka
Byłem zmuszony ją obudzić
-Julitka-usiadłem na łóżku i szturchnąłem ją w ramie
-Hm?-Mruknęła zaspana
-Śniadanie-Powiedziałem a dziewczyna usiadła na łóżku
Podałem jej śniadanie i razem zjedliśmy
-Było pyszne-powiedziała i przytuliła mnie
Również ją przytuliłem i poszedłem włożyć do zmywarki naczynia

⨳—————————————————————————⨳
NO SIEMA SIEMA COŚ DŁUGIE TE ROZDZIAŁY MI WYCHODZĄCĄ ALE TO CHB DOBRZE XDD
NIEKTÓRE MOMENTY SĄ CRIGNE WIEC SORYY🥰

Love your life | QRY |Where stories live. Discover now