15 letnia Felicja po własnej śmierci po 2 tygodniach jednak znowu zaczyna żyć, Michael po dowiedzeniu się, że jednak żyje od razu jedzie w miejsce gdzie może się z ją spotkać.
( godz. 15:55) Michael razem z Felicją jadą do Doktora. - gdzie jedziemy?- zapytała Felicja. - musimy pogadać o twoim ożyciu z Dr. Henrykiem.- Odpowiedział jej Michael. - ale po co?, Jestem zjawą, mogę robić co chce!- powiedziała mu 15 letnia dziewczyna - niestety ale musimy!, Bo inaczej ta sprawa nigdy nie wygaśnie a twoje ożycie nie będzie już tajemnicą!,nikt nie może o tym wiedzieć!- odpowiedział Michael po czym Jedzie jak najszybciej do Szpitala.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- dzień dobry proszę pana, już jesteśmy.- powiedział Michael. - dzień dobry Michaelu. Chodźcie, zapraszam was do mojego gabinetu.- Odpowiedział Doktor po czym zamknął drzwi za sobą i zrobił dla nich Herbatę. - to co chciał się pan dowiedzieć?- zapytał Michael. - chciałbym tylko zapytać o co chodzi z ożywieniem Felicji.- odpowiedział Doktor - po co mam panu coś mówić?- Powiedziała 15 letnia dziewczyna - chcę tylko się o tym dowiedzieć i jakoś innym to wytłumaczyć, aby zapomnieli o tej sprawie.- Odpowiedział Doktor - dobrze, i?- zapytała z odrazą do Doktora. - jak wydostałaś się z swojego grobu?- zapytał Doktor. - no więc tak..- Po moim pogrzebie zanim spadłam na ziemię żyłam sobię w chmurach patrząc jak to się wszytsko potoczy, nagle usłyszałam głos, nie wiem kto do mnie mówił, wydawał mi się to facet, powiedział: -Chcesz odbudować swoje życie czyż nie?, Może zejdziesz tam, na ziemię, i postanowisz nadal żyć własnym życiem, co ty na to?- Zgodziłam się, nagle zostałam mniej przezroczysta i mogłam spaść na ziemię. Akurat zeszłam obok swego grobu, gdzie odeszłam po mału i szukałam domu Michaela, by wytłumaczyć mu co się stało. - ale jak uchwyciła cię kamera?, Przecież jesteś zjawą.- zapytał Doktor - nie wiem, ale przez to, że nie jestem aż tak mocno przezroczysta jakoś mnie złapała.- odpowiedziała dziewczyna. - no cóż, trzeba coś zrobić aby inni o tym zapomnieli, a potem wszytsko wróci do normy.- odpowiedział Doktor po czym zakończyli swą rozmowę będąc nadal w kontrakcie.
