Powiernik

4 0 0
                                    

Każdy rady poszukuje

U mnie ją odnajduje

Słucham cierpliwie

Nawet gdy jest ckliwie

Zajmuje się innymi a siebie skrzętnie ignoruje

A potem się dołuje

Bo czuje się samotny i nie ważny

I jestem w tym twierdzeniu poważny

Rzadko kiedy trafi się okazja by zajęto się mną

Nie istotną osobą

Skoro nikt nie pyta po co mówić

Przyzwyczajony jestem że we własnym umyślę będę się gubić

Robię co mogę by myśli były zajęte

Jaki mam ich momentami nadmiar to niepojęte

Ale jestem z nimi sam

Ile to już lat tak trwam?

Owszem czasem się wygadam i to pomaga

Ale nadużywanie tego to dla czasu drugiej osoby zniewaga

Skoro nic się u mnie nie zmienia

To co czuje i myślę nie ma znaczenia

Skupić się na innych muszę

Bo inaczej z poczucia winny się uduszę

Ciekawe czy te starania coś dają

Czy tylko moją racje że jestem jaki jestem potwierdzają

Tyle ludzi do wysłuchania tyle ludzi co potrzebują pomocy

A ja zostanę sam z myślami w mroku nocy

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Nov 07, 2023 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

PowiernikWhere stories live. Discover now