(1) To moja wina tak moja

19 0 0
                                    

Mam na imię Kordelia to moja historia.

Byłam w drodze do mojej kuzynki Balladyny,
Nie widzieliśmy się prawie 2 lata a nadal boje się ze jest suką jaka była ale próbowałam sobie wmówić ze tak nie jest, jednak okazało się coś innego.

Przyjechaliśmy po 5 godzinach podróży
Byłam okropnie zmęczona bo Japierdole ale te siedzenia były twarde a dojazd do Balladyny nie przyjemny.

Wysiadłam z moja mama na dworze pod domem kuzynki Balladyny myślałam ze zostanę jakoś przywitana ale ta zdzira Balladyna nadal była ta sama suka jak 2 lata temu.
Wiec oburzona postanowiłam ze Balladyna obskoczy wpierdol, wiec szłam w jej kierunku gdy Nagle moim oczą ukazały sie wielkie i dorodne cycki
Orałam wzrokiem jej cycki i tak patrzyłam dopóki nie usłyszałam głosu
-KORDELIO TY ZJEBANA LADACZNICO!!!
Poznałam odrazu ten głos to głos matki Balladyny
Ale jedyne moje myśli były o jej wielkich dorodnych piersiach gdy nagle ogłuszyła mnie patelnią.
Ogłuszona przez chwile patrzyłam sie na nią jak dziwka na latarnie a ona na mnie jak latarnia na dziwkę.
Ale po chwili ogarnelam sie i powiedziałam
- O cześć droga ciociu
Matka Balladyny odpowiedziała miłym głosem
- O WITAJ KOCHANA KORDELCIU ZAPAZYC CI HERBATKI CHOĆ ZAPROWADZĘ CIE DO POKOJU.
Poszłam za ciocia ale w mojej głowie był mentlik
Najpierw mi wpierdolila i nazwała mnie ladacznica a teraz pszywitala sie z mną ,, hej kochana kordelciu'' ? Miałam Wielkie WTF w głowie.
Wkoncu mogłam odpocząć w pokoju Aliny, kocham vibe tego pokoju to ze moja kuzynka ja odjebala za maliny.
Nudziło mi się wiec czytałam Książkę,
Tak czytałam czytałam i słyszę jęki z pokoju Balladyny, zerwałem się z łóżka odrazu zobaczyć co jest, gdy szedłam przez korytarz zauważyłam matkę Balladyny która się kąpie, Jej wielkie cycki wystawały z wanny, popatrzyłam na nie chwile ale potem już poszłam w kierunku pokoju Balladyny
Miała uchylone drzwi wiec zajrzałam przez nie ujrzałam Balladynę robiąca sobie placówkę, tak patszalam patszalam do czasu kiedy balladyna nie zauważyła mnie, za nim zaczęłam uciekać wciągał mnie przez drzwi zamknęła je na klucz i zaczęła po mnie krzyczeć i mnie bić robiła tak z 2 minuty.
Po tym czasie przestała i wywaliła mnie z pokoju
Stałam jak wryta na tym korytarzu myśląc co się właśnie odjebalo i czemu poczułam coś do mojej kuzynki.
Dzień później obudziłam się w pokoju Aliny tam nocowałam wstałam z luzka i poszłam zjeść śniadanie, gdy już zaczęłam jeść dosiadła się do stołu balladyna.
Zapytałam niezręcznym głosem
-hej co tam ?
Balladyna miłym i przyjaznym Tonem odpowiedziała
- Hej dobrze jestem zakochana w pewnej osobie .
Ździwiona byłam w kim niby się zakochała
- w kim ?
Zapytałam
- w pewnej dziewczynie
-CO KURWA ty jesteś lezba ?
Wybuchowo zareagowałam
- wiesz co wal sie KORDELIA!!!
Wyszła z jadalni głośnym krokiem
Pomyślałam wtedy japierdole sama wczoraj przypatrywałam się wielkim dorodnym cycka jej matki a teraz ja od lezb wyzwalam.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 08, 2024 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

,,KORDELIA''Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz