Czasami wolałabym, życie byłoby zdecydowanie łatwiejsze. Zostawić wszystko i nigdy nie wrócić. Powiedzieć, że wciąż śnie, zasnąć ale się już nigdy nie obudzić. Śnić o tym jednym, śnie tym samym w którym wszystko jest dobrze. Widzieć tyle razy bo przecież nigdy się nie znudzi. Bo tak bardzo chciałabym aby był prawdziwy. Być, zasnąć i zostać w miejscu gdzie na świecie było dobrze. W tym samym miejscu do końca, w tej samej chwili przez nieskończoność.
still dreaming napisała,
I zasnęła.
CZYTASZ
Krótka wieczorna wzmianka, każdy zrozumie
Short StoryMyślę że sfera każdego życia zrozumie na osobliwy sposób