Leo pov: (wgl bardzo podoba mi sie to imie)
Dzien jak zawsze jesli jestes jedynym gejem w szkole, tym bardziej jesli odoba ktora cie przesladuje siedzi koło ciebie.
Wgl lubicie matme? bo ja nienawidze,
Dzwonek I koniec lekcji.Ktos za mna idzie patrze i kurwa zgadnij kto no michałek
Co tam u geja hm?
Wez sie moze odpierdol w koncu co?
No nie badz taki ;P *łapie za włosy*
mówi do ucha: Moze przyjdziesz ze mna do domu hm? pozniej bysmy poszli na drinka. *daje fałszywy dowod*
*odpycha go* Spierdlaj wybiega z szkoły,
A za dwie godzine praca Ehhh co zrobic*Idzie na przystanek autobusowy*
wsm jak by tak pomysles to czemu mnie zaprosil wtf i CO NAJWAZNIEJSZE SKAD MIAŁ TEN FAŁSZYWY DOWOD moze chce mnie w cos wkopac?
*autobus przyjechal i wsiada*
*po chwili bierze telefon*I pora sobie popykac w jakas gierke na telefonie
Albo popisze z kims? Dobra odpalam jednak youtuba 😀*Jechał i jechał te 1,50h i wkoncu wysiada*
Godzina 19: *Leo wchodzi do kawiarni*
ODBLOKOWANA POSTAC: ZJEBANY SZEF Z KAWIARNI pomyslał
Mieczysław: CO Zebs siem SpoZniłm (Co zes sie spoznił)
Jestem 10minut pezed czasem *-*
Miałesh Byg Wcsepnij (Miałes byc wczesniej)
Dobra spokojnie spokojnie *wchodzie za lade*
Wchodzi klient: Dzien dobry poprosze Mała kawe z 1smietanka
Leo: Dobrze Robi sie!
*robi kawe* Nie powiem facet wuglada na umiesnionego moze dlatego ze pewnie jest
*Podchodzi do lady i Daje kawe*
Ale muzyke normalnie słychac z tego klubu wsm to mg tam wejsc
4Godziny pozniej
Uhhh wkoncu koniec tej pracy Pora zobaczyc co dzieje sie w tym klubie
*Wielki napis: KLUB NOCNY: KOMNU (Od 22Roku zycia zapraszamy!)*
Uh mam tylko 18lat.. ale mam przeciez ten dowod nie? *wyciaga dowod* Wogule nie jestem podobny .-. Dobra załoze kaptur i bedzie git
*zakłada kaptur*
Kurde dluga kolejka ale trudno
*Nadeszła kolej Leo*
Ochroniarz (Eric): Dzien dobry prosze pokazac dowod osobisty (Powiedział Niskim tonem)
*Daje dowod* Jeezz straszny ten gosc ale wsm to ochroniarz to co ma wygladac jak prostytutka?
*oddaje dowod* Dobrze prosze wejsc mam nadzieje ze masz bardziej sexowne ubrania na sobie ;*
Leo: Emm dziekujee? Dziwne to było
*wszedł do klubu*
DAMN ILE TU LUDZI- Bardziej facetow ale dobra... Wsm to git tutaj jest po lewej jest strefa dla vipow, Wsm jest tam 1Piekny facet ale ma jakis 2przydupasow kolo fotelu :(
*Minuta pozniej*
JAPIERDOLE W CO JA SIE WPAKOWAŁEM
*podchodzi do barmana*
Em dzien dobry wie pan gdzie sa toalety?
Barman (Sam): Tak. Nidch pan skreci w prawo i potem ciagle Prosty i zobaczy pan 2Toalety
Leo: Dziekuje panu bardzo
Japierdole wstydze sie wyjsc jak dopiero weszlem kazdu bedzie sie na mnie patrzec... TAK BARDZO ZALUJE
*Wchodzi do toalet* a tam
Leo: Kurwa caluja sie-
*Jakis chłop wybiega*
Drugi chłop: i po chuj zes właził *Biegnie za tamtym*
Leo: Like to jest toaleta nie jakis pokoj czy cos-
*Idzie do kabiny sie schowac*
Kilka minut pozniej
Dobra poczekam jeszcze 20minut i wyjde
*Ktos puka do kabiny*
Nosz Japierdole
*Facet wchodzi do kabiny*
Emm dzien dobry? o kurde to ten facet co mj sie tak podoba
Dobra to koniec jak narazie(500słow)
Mysle zr git teraz musze sie naglowkowacc zeby to nie wyszlo jak jakid cringe albo innd gowno wiec nom
CZYTASZ
Yeah ur right master.... (Mxb)
RomanceTo polska opowiesc tylko ze angiwlskie tytuły brzmia lepiej