Właśnie wracałam ze szkoły, miałam 9 lekcji, z czego trzy to matematyka, z nauczycielką tak starą ((1000^10000) ^10000 kto wie ten wie), że nie umiała włączyć komputera, który swoją drogą był w szkole kiedy moi rodzice tam chodzili. Zajebałam ojcu stówkę z portfela kiedy go odwiedzałam, więc idę do empiku kupić jakiś merch mha czy coś. Nie mam wyrzutów sumienia, i tak by to przechlał, więc pieniądze idą na większe cele ¯\_(ツ)_/¯. Nagle zobaczyłam auto, szybko we mnie jechało, i nie wydawało się, że się zatrzyma. Walnęło we mnie tak mocno jak pijany stary bije swoją żonę. Jebany Hajto przerzucił się ze staruszek na nastolatki niczym ksiądz. nie narzekam, że umieram, narzekam, bo miałam kupić jebany merch a teraz nie mogę. I chuj, będę nawiedzać debili z mojej klasy jako duch i zjebie im życie, bo czemu nie XD.
⋆。゚☁︎。⋆。 ゚☾ ゚。⋆
Nagle się obudziłam, ktoś mnie trzymał. Nagle jacyś dorośli zaczęli o mnie mówić jak o jakimś noworodku, WTF. I właśnie wtedy zdałam sobie sprawę co się stało, truck-kun mnie jebł więc isekaidowałam, to znaczy, że mogę albo uratować wszystkie postacie, albo zrobić sobie harem pełen bohaterów i złoczyńców, trudny wybór ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯.
CZYTASZ
Yandere mha x reader
FanfictionT/I T/N, młoda dziewczyna z polski, niezbyt popularna, ale też nie typowa główna bohaterka fanfików. Ma depresje, ale w sumie jak każdy w Polsce więc nic to nie zmienia. Jej stary zostawił jej matkę i nie ma kasy na żarcie przez inflacje XD. Lubi an...