POV: ROWAN
-Wy chuje puśćcie mnie!
krzyknąłem wściekły na pieprzonego policjanta, który zakuł mnie w kajdanki. Przecież nic złego nie zrobiłem, o co im chodzi? Niech mnie puszczą musze iść zmyć krew z moich ubrań. Dostała suka na co zasłużyła, trzeba było mnie się posłuchać, gdy kazałem jej odpuścić. Teraz liczę się tylko ja, on i nasza przyszłość.
-Zapomnij, jesteś zatrzymany za dokonanie morderstwa!
odkrzyknął policjant do mnie. Co za chuj, jak on może się do mnie tak odzywać?! Zaraz dołączy do tej szmaty.
-Nic nie zrobiłem! Jestem niewinny!
kłóciłem się z policjantem, chociaż dobrze wiedziałem co zrobiłem i byłem z siebie dumny.
-Nic nie zrobiłeś, huh?! A tamtą dziewczynę kto zabił?! Może ja?!
zacisnął mocniej kajdanki, że aż syknąłem z bólu. Gdyby była posłuszna może jeszcze byłaby na tym świecie, no ale cóż wolała zniknąć z tego świata. Lepiej dla mnie.
-Puszczaj mnie! To boli!
Zacząłem się wyrywać ale na marne. To jeszcze bardziej go rozwścieczyło i przez to zacisnął kajdanki i przycisnął mnie do ściany mocniej. Chciałbym teraz zobaczyć Dylana, chociaż wiem, że jest lub będzie na mnie wściekły. On nie rozumie że to dla naszego dobra, ona nam tylko przeszkadzała.
-Do radiowozu, pójdziesz z własnej woli lub ja ci pomogę, wybieraj
Westchnąłem i zacząłem się kierować w stronę radiowozu, gdy policjant trzymał jedną dłonią mój kark a drugą ręce zakłute w kajdanki i prowadził mnie do radiowozu. Nie stał on jakoś daleko ale zauważyłem, że to bus z kratami na szybach. Grubo
-Łeb w dół
rozkazał mi policjant, co słusznie poczyniłem aby nie poczuć większego bólu na dłoniach. Czuję się jak morderca i chyba powoli dochodzi do mnie co zrobiłem.
CZYTASZ
Psychopath Flu
Mystery / ThrillerZazdrość potrafi zmienić człowieka, tak jak zrobiła to z Rowan'em, bliskim przyjacielem Dylana, który po zapoznaniu z przyjaciółką przyjaciela był chorobliwie o niego zazdrosny. Jak potoczy się ich historia? Co zrobi Rowan aby mieć chłopaka dla sie...