wstęp

78 2 9
                                    

Nazywam się Ania Zalewska.
Tak jestem siostrą znanego piłkarza.
Chodzę do 1 klasy liceum i mam 15 lat.
Jestem brunetką z niebieskimi oczami. Pochodzę z Włoch ale przeprowadziłam się do Polski 6 lat temu.
Wyglądam tak

Podobam sie sobie.

======================================

Wstałam o godzinie 6 . Lekcję zaczynają się o 8 . Chyba.

Ogarnęłam się i zjadłam śniadanie. Zobaczyłam na zegar w telefonie że jest 7:30.
Pasowałoby wyjść z domu.

Wzięłam do torby książki. I wyszłam z domu .
Z powodu że była jesień nie było jakoś bardzo zimno więc wzięłam błękitny sweter.

Weszłam do szkoły i poszłam pod salę gdzie mam lekcje. Do lekcji miałam 20 min więc się nie spieszyłam.

Gdy tak szłam poczułam jak upadam na podłogę . A po chwili poczułam jak pare osób mnie kopię.

- suka

-szmata

- zdzira

Moje policzki były wilgotne od łez.

- W tej chwili macie ją zostawić albo pożałujecie że się urodziliście.

Ci debile się odsunęli uśmiechnięci od ucha do ucha, a przede mną stanął wysoki brunet z brązowymi oczami i okularami na nosie.
Wyglądał przystojnie.
W przeciwieństwie do mnie. Rozczochrane włosy, cała zapłakana .

Było już dawno po dzwonku korytarze były puste.
Na korytarzu byłam tylko ja i nieznajomy.

Chłopak przykucnął przy mnie i z współczuciem powiedział.

- wszystko dobrze?

-tak, oprócz tego że mnie wszystko boli.

- pójdziemy do pielęgniarki. Jeżeli dasz radę iść.

- zapomniałem się przedstawić. Mikołaj Tylko - wyciągnął do mnie rękę- a ty?

- Ania Zalewska -podałam mu rękę

-a co jak znowu przyjdą? i będą chcieli mi coś zrobić- powiedziałam do chłopaka, przygnębiąna

- jeżeli będą chcieli ci coś zrobić to będą mieli pierwsze że mną do doczynienia- powiedział stanowczo chłopak, który pomógł mi wstać z podłogi.

Przytulił mnie. Odwzajemniłam uścisk.

- dasz radę iść? - spytał się  . Zrobiłam krok do przodu.syknełam . Bolała mnie noga jak cholera.

-dobra pomogę ci chodź.

- a moglibyśmy pierwsze pójść do łazienki? Muszę zmyć makijaż.

- chodźmy.

Szłam podparta o chłopaka.
Weszłam do łazienki gdy zobaczyłam jak wygladam aż się przestraszyłam.

Zaczęłam szybko zmywać makijaż ,gdy zmyłam wzięłam z mojej torby kosmetyki i się szybko pomalowałam.

Wyszłam z łazienki. I razem z Mikołajem poszliśmy do pielęgniarki.

######################################

Hejka
O to moja 2 książka o Mikołaju.

Pozdrawiam osoby z gr

basenowyklapekk
itzz_moonlight
vas_theonott

Żegnajcie

359 słów

Niemożliwe stało  się możliwe ~ konopskyyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz