Hej, jestem Adele. Opowiem Wam moją historię. Nie obiecuję, że będzie kolorowo...
-----------------
- Dziś przychodzą do mnie Diana i Roxie!
- Jasne, pamiętam kochanie - odpowiedziała mama.
- Co dzisiaj na śniadanie? - zagadnęłam.
- Jajecznica, twoja ulubiona.
- Super! - ucieszyłam się.
------------------
Wybiła godzina 16.00, gdy usłyszałam dzwonek do drzwi.
- Hej Adele! - przywitały się moje koleżanki.
- Hejka dziewczyny!
Weszłyśmy do środka i zaczęłyśmy rysować. Później postanowiłyśmy, że pójdziemy do lasu, niedaleko mojego domu.
------------------
- Roxie, Adele, trochę tu strasznie... - oznajmiła przestraszona Diana.
- Nie bój się Diano! - uspokajałyśmy koleżankę. Było bardzo fajnie, w drodze powrotnej, dużo się pośmiałyśmy.
- Zobaczcie, jaki fajny grzyb! - poinformowałam.
- Wow! Naprawdę super - Roxie interesowała się naturą.
Nagle przed moimi oczami pojawiło się wiele niebieskich motyli, i straciłam przytomność. Ostatnie co słyszałam, to przestraszony krzyk moich koleżanek.
- Adele!