Kavin
Wkońcu zasneła. Nie mogłem spać całą noc. Ines jest chora, a mama na dziennej zmianie. Ja poprostu nie wytrzymuje. Teraz muszę ubrać mundurek i biec do szkoły.
Zapakowałem przed szkołą i ruszyłem do szafki. Akurat obok mnie przechodziła Mirlley, ja normalnie jak tylko na nią spojrzę kompletnie mi odbija..
- Hej kevin - Powiedziałła tym swoim uroczym głosikiem
- Hej - Odpowiedziałem - Idziesz teraz na matematykę? -
- Tak - Odpowiedziała - Chcesz iść ze mną? -
Głupie pytane no jasne- pomyślałem - Eee jasne - Posłałem jej uśmiech i poszliśmy do klasy.
Hejkaa tu znowu wasza żaba dziś przychodzę do was z nieco krótszym rozdziałem ale ja się jeszcze rozkręce
papatki <33
YOU ARE READING
Miłość w święta
RomanceMirlley - Dziewczyna kochająca święta,mająca 3 nadopiekuńczych braci straszych, bogata, miła, potrzebująca kogoś komu będzie mogła się wygadać, poprzytulać... Kevin - Chłopak opiekuńczy, miły, mający młodszą siostrzyczkę (5 letnią Ines), Potrzebuje...