Prolog

46 4 0
                                    

Kiedy go poznałem nie sądziłem, że połączy mnie z nim coś więcej niż zwykła znajomość, że wyjawi mi swoje sekrety. Nie wiedziałem, że pokocham człowieka, który nie wierzy w miłość, a jedyne czego pragnął to odejście z tego zepsutego świata. Kochanie go równało się z ciągłym cierpienie. I jego, i moim. Ale warto czasem pocierpieć dla kogoś kogo się kocha.
Prawda?

Kiedy go poznałem, pomyślałem o nim to samo co o każdym innym człowieku. Nie był taki jak inni. Był godny zaufania, a to się ceni. Był moją ostatnią deską ratunku, ostatnią nadzieją. Nie mogłem go pokochać, nie chciałem, nie potrafiłem. Nie chciałem, aby czuł mój ból. To dla niego zbyt niebezpieczne. Mógł stracić życie. Mi na swoim nie zależy.
Nie da się zabić tego, co już od dawna jest martwe.
Nie dałem rady dłużej tego ukrywać, więc zrobiłem to. Pokochałem i zarniłem.
Jak zawsze.

°~°~°~°~°~°~°~°~°~°~°~°~°~°~°~°~°~°~°

Hejka
Jak tam w nowym roku?
Kac po sylwestrze nadal trwa?
Wraz z nowym rokiem nadeszła mnie wena do pisania, więc oto jestem!
I nie, nie muszę się uczuć na polski.
Nienawidzę Mickiewicza
Słowacki wielkim poetą był.
Team Słowacki.
Przeczyta się słowackiewicza i będzie cacy.

Szczęśliwy Nowego Roku kochani i do zobaczenia we ferie!
(kocham małopolske)

Tell Me, WhyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz