🐊 Rozdział I 🐊

0 0 0
                                    

Peru powoli przeczesywała teren idąc po ogromnym lesie gdzieś daleko od cywilizacji.. Zapuszczała się coraz dalej i coraz głębiej.. Las nie zdawał się mieć końca.. Peru ogarnęła dziwna myśl o tym że się zgubi.. No i jej instynkt miał rację.. zgubiła się.. Rozejrzała się powoli naprawdę nie wiedziała gdzie iść.. Obróciła się i ruszyła dalej starając się odnaleźć drogę do miasta a najgorsze było to że robiła się noc a las ciemniał coraz bardziej.. Peru dojrzała wąwóz więc wbiegła tam by uniknąć dzikich zwierząt... Usiadła na ziemi która była otoczona skrawkami trawy i mchu.. Peru poczuła się bardzo dziwnie.. Nie ma co się dziwić w końcu zgubiła się w lesie w którym grasują dzikie stworzenia.. Peru na chwilę wyszła z wąwozu i podeszła do jednego z drzewa gdyż dojrzała tam orzechy.. ale zanim zdążyła wdrapać się na drzewo usłyszała szelest w pobliskim krzewie porzeczek...  Peru powoli zbliżyła się do krzaku porzeczek trzymając ręce przed sobą.. Wyostrzyła wzrok ze swoich złotych oczu a kilka sekund potem jakieś dziwne stworzenie skoczyło na Peru uziemiając ją.. wygląd istoty ciężko określić wyglądała ludzko tylko miała Maskę kota i przyczepiany ogon na pasek..

🐊 : ZŁAŹ ZE MNIE BESTIO!

Peru krzyknęła ochrypłym głosem odpychając Istotę nogami.. Boliwia bo tak nazwała się besia spojrzała na Peru ostrym jak brzytwa spojrzeniem z jej grafitowo-brązowych oczu. Boliwia gdy została kopnięta odleciała na długość kilka ogonów lisa Bolivia chciała się podnieść ale została przydeptana przez Peru

🌴 : Zostaw mnie!

Boliwia syknęła przez zęby wbijając szpony w łydkę Peru obracając się i wyrywając się spod kontroli Peru syknęła na nią

🐊 : Kim jesteś BESTIO!

Krzyknęła łapiąc pobliski nie duży głaz gotowa do rzucania nim w Boliwii

🌴 : Nie jestem bestią! Jestem zwykłym podkopnikiem plemienia Korpoki! Będziesz mieć problemy jeśli cokolwiek mi zrobisz!

🐊 : Plemienia czego? A w sumie nie ważne. Czemu nosisz maskę kota i biegasz na czterech łapach? Nie umiesz chodzić czy co?

Boliwia cofnęła się o krok obracając się bokiem by w razie czego mogła uciec

🌴 : Plemienia Korpoki. I wyglądam tak bo jestem podkopnikiem każdy tej roli tak wygląda!

Boliwia zamknęła usta ale potem jednak
je otworzyła

🌴 : Jesteś nowa tutaj?

Boliwia spytała podchodząc bliżej Peru oczywiście na swoich czterech ugiętych łapach

🐊 : Zasadniczo to chyba tak. Zgubiłam się i nie wiem jak wrócić do domu...

-------------

Szybciutki rozdział by sprawdzić czy wam się spodoba!

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 29, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Countyhumans "Złote Niebo"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz