Projekt pierwszak

15 1 0
                                    

-Wiecie czemu- powiedział wychowawca zaczęliśmy się buntować
-No właśnie nie wiemy!!
-za to że od 3 klasy jesteście grzecznie mówiąc wredni dla pierwszaków- Wytłumaczył jednym zdaniem wychowawca-Ten projekt nie jest trudny macie przez miesiąc o p i e k o w a ć się swoim wylosowanym pierwszakiem.
-Za jakie grzechy
- za te same w kturej będziesz siedział w piekle- odpowiedział mi Natan. Tak zmieniliśmy mu ksywkę a właściwie dodaliśmy drugą skoro jeden z Natanielów już z nami nie chodzi do klasy.
-Bardzo śmieszne mam nadzieję że taki ci się trafi że te twoje brąz włoski ci zbierają- odwarknołem wściekły, no bo kurde trzeci dzień tej głupiej szkoły to już nas Cisna z materiałem że no ja pier... a teraz ten projekt pierwszak oni nas chyba chcą wykończyć jak faceci z elektryki mają się zajmować jakimiś smarkaczami z naprzykład plastycznej klasy...
-Dobra cicho wytrzymacie a teraz do sali gimnastycznej losujemy osoby niektuży Bedoń mieli po dwie bo ten rocznik nowy jest więkrzy trochę od waszego

****

Już po losowaniu teraz znajdź tego dzieciaka ale kogo ja właściwe mam? Nie sprawdziłem jeszcze nawet. Otwieram kartkę i..
-Co jest?-Zapytal Paweł kturym stał obok mnie.
-KURWA KAMIL CO JEST!!!-krzyczy nagle Natanek kturym usłyszał pytanie Pawła- Kamil ziemia halo co jest co się dzieje zrobiłes się nagle taki blady.. Boże co z tobą Kamil..- piszczał dalej Natan
-Dziewczyna... I to z fotografi..
-KAMIL TY PIEPRZONY IDIOTO!! TO SERIO TYLKO O TO CI CHODZI!!CZLOWIEKU TY WYGLĄDASZ JAGBYŚ TRUPA ZOBACZYŁ A TU TYLKO TAKIE COŚ- Natan pewnie będzie mi to wypominać wiekami że go tak nastraszyłem. W sumie ma rację moja reakcja była sporo przesadzona.
-A co wy macie?-Pytam gdy trochę ochłonąłem
-Nikogo ciekawego nikt z nas nie ma-odpowiada za wszystkich Kacper.
-Racja naprzykład ja mam jakiegoś Kubę z informatyki
-Ja mam Grzegorza z realizacji filmów- słuchalem wszystkich pokoleń kto go ma długo to nie potrafiło bo jest nas mało a jednej osoby to nawet nie słuchałem. Nie chodzi o to że Marcin jest gejem.. nie mam nic do nich o ile nie zachowują się przez to jagby stracili musk mi chodzi o to że on jest okropnym lizusem bo lizus to mało powiedziane on jest po prostu włazidupem w przenośni i dosłownie.

****

Wstałem wczoraj było te losowanie dzisiaj muszę poszukać tej laski... Jadę sobie spokojnie autobusem nic ciekawego się nie dzieje pod szkołom spotykam Lukasa. Poszliśmy razem do szatni a potem razem szukać swoich pierwszaków on też ma kogoś z fotografii ale przynajmniej ma chłopaka. Kurde czemu tylko ja z naszej klasy wylosowałem dziewczynę to jest nie fer.
-Andzej jest jakiś u was?- Łukasz pyta pierwszą z brzegu osobę ktura była pod salą gdzie mieli mieć lekcje ci z fotografii.
-Tak jest nawet kilku w nich jestem ja-odpowiada odważnie chłopak.
-Nazwisko
-Co?
-Jak masz na nazwisko- pyta muwiąc każde słowo powoli i przeciągle jak do trzylatka
-Mickiewicz
- no i super jesteś muj powiedział a ja omalo nie parsknołem śmieche-zbaczy jesteś moim wylosowanym pierwszakiem wiesz o co chodzi...
-spoko kumam-odpowiedzial mi też rozbawiony chłopak
-A Sara jest jakaś?-Pyta Lukas swojego podopiecznego
- tak jest tam w rogu
-No to wiesz co robić łysy
-Skoncz z tym łysym- burcze do niego i idę w kierunku.. kuźwa dziewczyny kturą na mnie wpadła w pierwszy dzień..
-Sara Mińska tak?- pytam dziewczynę kturą na muj widok się trochę spieła.
- T-t-tak... To ja...
- Jesteś moją podopieczną ja jestem Kamil chodzę do 5 kierunek elektryka cokolwiek by się działo w sensie problem masz z zadaniem z nauką co kolwiek możesz do mnie przulyjść. Szkołe znasz? Wiesz gdzie co jest?
-Tak wiem-odpowiada cichutko dziewczyna. Przyjąłem się jej ładna jest urocza taka bląd włosy do pasa a ma je w warkocz splecione niska może ma maks 160.
-Dobra ja spadam na lekcje masz jeszcze muj numer- podałem jej kartkę i doszedłem w stronę swojej sali. W sumie nie wiem po co jej muj numer dałem ale niech już zostanie.     

Dziękuje że nauczyłaś mnie kochać Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz