🗝️ Będzie dobrze, malutki.. 🗝️

756 57 50
                                    

Witajcie kochani!! 

Ostatnio na streamkach dzieje się strasznie dużo i kilka dni temu zaczęłam właśnie pisać one shota.

Akcja tutaj już się dzieje, jak Erwin jako Jimi został zatrudniony w policji. 

Zrodził mi się taki pomysł w głowie, więc stwierdziłam, że nie zaszkodzi mi czegoś napisać ;3 Mam nadzieję, że się wam spodoba <3

Nie mam co tu pisać za dużo, tylko ostrzegam, że pojawiają się tu przekleństwa! MASA PRZEKLEŃSTW!

Nie przedłużając, miłego czytania i dzionka/wieczoru, buziaki!! <33

----------------------------

W wielkim, pulsującym życiem Los Santos, trudności dnia codziennego stają się nieuniknione. Gęsty smog, zatłoczone ulice i nieustanne kłopotliwości związane z życiem miejskim tworzą labirynt wyzwań. Mieszkańcy tej metropolii znoszą nie tylko chaos komunikacyjny, ale także zmagają się z rosnącą przestępczością. Policja, choć aktywna, często staje w obliczu ogromnych wyzwań ze strony potężnych gangów i zorganizowanych grup przestępczych.

Codzienne życie tutaj jest pełne napięcia i niepewności, gdzie nawet najprostsze czynności mogą przerodzić się w ryzykowną eskapadę. Bezpieczeństwo staje się luksusem, a codzienne wybory mogą prowadzić do nieprzewidywalnych konsekwencji. Miasto, będące jednocześnie miejscem kuszących możliwości i ciemnych zaułków, kształtuje charaktery mieszkańców, którzy muszą radzić sobie z ciągłym napięciem pomiędzy życiem na granicy a pragnieniem stabilności.

Jednak obywatele Los Santos, a przynajmniej ich większość, byli przyzwyczajeni do codziennych napadów na pobliski bank, kradzieży, czy chociażby do tak zwanego grzańska. Mimo dużej ilości strzelanin zazwyczaj nikt nie miał gorszych obrażeń niż taktyczna rana wylotowa w prawy bark.

W mrocznej scenerii tej jakże doskonałej aglomeracji narodziła się historia dwójki nieprawdopodobnych przyjaciół. Z jednej strony stał twardy szef policji, z determinacją dążący do przywrócenia porządku. Z drugiej zaś charyzmatyczny i ekscentryczny lider zorganizowanej grupy przestępczej, dyrygujący chaosu ulicznego.

Mimo zaciętych walk między ich światami ta niezwykła więź opierała się na... No właśnie, na czym? Wzajemnym szacunku? Żarty. Lojalności? Chyba niekoniecznie. Prawdomówności? No, w niektórych przypadkach, możliwe.

Normalny człowiek, który nigdy nie miał styczności z Los Santos, powiedziałby, że taka przyjaźń nie ma szans na przeżycie. Mógłby nawet stwierdzić, że jest toksyczna i nieprawdziwa. Jednak człowiek, który żył tutaj, chociażby miesiąc, zauważyłby, że więź między tymi dwoma mężczyznami była, mimo wszystko szczera i obydwóm zależało im na sobie.

Ostatnimi czasy, jednak ich przyjaźń została dość mocno naruszona i teraz wisiała na włosku. Chociaż.. może nie do końca. W oczach mieszkańców mogłoby się tak wydawać, ale w oczach tej dwójki było.. całkiem dobrze...

Po ostatnich wydarzeniach więź, która między nimi była, powinna się już dawno zerwać. Z rąk przyjaciół lidera grupy zginęła córka szefa policji, zginął również funkcjonariusz oraz główny sędzia. Doszło również kilka malutkich przestępstw. Na przykład napad na największy bank Los Santos.

W końcu Erwin został złapany. Odbyła się rozprawa sądowa, gdzie został ogłoszony wyrok. Śmierć poprzez powieszenie w centrum miasta.

Mimo stwarzanych pozorów obaj panowie w środku czuli ogromny ból. Siwowłosy panikował, ponieważ nikt nie zdąży uszykować odbicia. Było zbyt mało osób. Większość była poza miastem lub we więzieniu. Nie chciał jeszcze umierać. Musiał zadbać o rodzinę. Nawet jeśli on sam nie potrafił zadbać o siebie.

Będzie dobrze, malutki.. | [Erwin x Gregory]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz