♪1♪

33 3 8
                                    

Perspektywa z trzeciej osoby

Jisung właśnie przygotowywał się do imprezy na którą zaprosił go Felix bo będzie tam jego crush ,
Jisung miał ciemnoniebieskie wlosy.
Ubrał na tą imprezę czarne skórzane rurki , czarna bluzkę z jakimś napisem i glany oraz krwistą bluzę, jak na jesień było dość ciepło 20 stopni Celsjusza , godzina 17:03 jisung wyszedł z domu , szedł w stronę domu
Felix jego najlepszego przyjaciela wcześniej wspomnianego,
W połowie drogi będąc zanurzonym oczami w ekran swojego telefonu wpadł na jakiegoś chłopaka, przystojnego chłopaka, był brunetem , był ubrany w czarne spodnie baggy oraz biała koszule . Po zeskanowaniu wyglądu tego chłopaka, jisung przeprosił i odszedł w dalszą drogę do Felixa . gdy już doszedł była godzina 17:32 Jisung zapukał do drzwi domu Felixa i czekał aż wyjdzie , gdy Felix już wyszedł przytulili się że sobą i poszli na autobus , obaj stwierdzili że skoro mają 17 lat nie będą jeszcze pić alkoholu może za rok ,
Gdy już byli na przystanku autobusowym musieli czekać na niego 10 minut ale rozmawiając to szybko zleciało , gdy autobus przyjechał weszli do środka i kupili bilety u kierowcy ,
odrazu po kupieniu skasowali je i usiedli na wolnych miejscach do miejsca w którym odbędzie się impreza mają 3 przystanki , ale zajmując się telefonami szybko dojechali i wyszli z autobusu . Mieli jakieś dwa domy od przystanku do imprezy więc szybko doszli , gdy zapukali do tego domu , otworzył im Chan czyli crush Felixa , przywitali się i weszli , ściągnęliy buty i weszli w głąb domu , poszli do kuchni nalać se czegoś do picia oprócz alkoholu , oparli się o blat kuchenny i rozmawiali o różnych rzeczach fajnych rzeczach , po paru minutach przyszedł Chan i zabrał Felixa od Jisunga więc jisung stał już w kuchni oparty o blat sam , z nudów wyciągnął telefon i znów zaczął coś w nim robić, ale w pewnym momencie ktoś podszedł do hana i zabrał mu telefon.

Z perspektywy Jisunga

- Hej ! Oddaj mi mój telefon - powiedział lekko zirytowany jisung ale zorientował się że to ten przystojny chłopak na którego wpadł .
- Drugi raz się spotykamy a ty dalej w telefonie, oczy se wypalisz , - powiedzial do jisunga uśmiechnięty.
-a nawet jeśli je wypale to co ci do tego?- wyrwałem swój telefon z ręki tego chłopaka .
- Czemu jesteś taki niemiły?- zapytał .
- bo cię nie znam?- powiedzialem znów zirytowany .
- Lee Minho - Powiedział do mnie .
- to twoje imię u nazwisko?- zapytałem ciekawy i już mniej zirytowany.
- tak , czy ty mi się też przedstawisz? - zapytał chociaż nie odpowiada się pytaniem na pytanie, no tak sam to przedchwila zrobiłem ale zresztą .
- Han Jisung - powiedzialem

Dobra to tyle jak na pierwszy rozdział, wiem do dupy ale to moja pierwsza taka książka heh
Słów 422
Kolejna część tego czegoś co nawet nikt nie przeczyta może w środku tygodnia, przperaszam za wszytskim błędy które tu będą

Do następnego 🌷

•♪Young gays♪• Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz