Do I Wanna Know?//Bartek Kubicki

Rozdział 4

Weszłam do domu i zobaczyłam jakąś dziewczynę a Bartek który siedział na kanapie gdy zobaczył mnie w odbiciu telewizora w którym leciał jakiś film
-o Pola hej to jest Sylwia moja dziewczyna-poinformował mnie z uśmiechem otworzyłam szerzej oczy
-Co?-zapytałam bo nie dochodziła do mnie ta informacja
-Głucha jesteś-Zapytała zirytowana Sylwia
-wiesz co ja pójdę odrobić lekcje-powiedziałam nie pewnie
Okej?-bardziej zapytał niż powiedział szłam po schodach nadal na nich patrzyć dopiero gdy straciłam ich z oczy zaczęła biec na górę.  Wbiegłam do pokoju wyjęłam z plecaka telefon i żuciłam plecakiem po podłogę i czułam duszności
Kurwa mac
Otworzyłam okno bo nie znalazłam inchalatora wzięłam głęboki wdech świeżego powietrza gdy poczułam się lepiej zamknęłam okno i usiadłam na łóżku I wybrałam numer i zaczęłam stukać palcami na telefonie

Ja:
Przyjdziesz?

***:
Dobrze coś się stało?

Ja:
Powiem Ci jak przyjdziesz

***:
No spoko tylko muszę jeszcze coś załatwić

Ja:

Położyłam się na łóżku I usłyszałam pukanie
-Pola jesteś-usłyszałam Bartka
-tak-wychrypiałam-a co
-otworzysz?-zapytał na co podeszłam do drzwi i zamknęłam je na klucz
-nie sory-odkrzyczałam
-no ok jak coś to mów-powiedział idąc do drugiego pokoju a ja osunęłam się na podłogę i zakryłam rękami twarz byłam załamana do czas gdy do moich uszu doszedł dzwięk dzwonka otworzyłam drzwi i zbiegłam że schodów
-to do mnie, to do mnie, to do mnie!-krzyczałam
-kto pytał-zapytała ppd nosem Sylwia na jej nie szczęście to usłyszałam
-cię o zdanie kochana-odpowiedziałam z sztucznym uśmiechem na co dziewczyna się lekko speszyła a Bartek trochę zdziwiony bo nie usłyszał co mówiła do mnie Sylwia
A ja podeszłam do drzwi i jest otworzyłam i ujrzałam osobę którą uwielbiałam po pierwszym spotkaniu. Był to....

C.D.N