6

99 12 13
                                    

Felix Kilka dni później

Siedziałem na kanapie w salonie, Hyunbin wyszedł załatwić jakąś tam sprawę.
Siedząc i nudząc się tak, usłyszałem powiadomienie z mojego telefonu, podniosłem go, i zauważyłem, że napisał do mnie nieznany numer.

Nieznany:
Witam

Ty:
W czymś mogę pomóc?

Nieznany:
Nie
Jednak możemy się poznać

Ty:
Skąd mam mieć pewność że nie jesteś jakimś pedofilem cokolwiek

Nieznany:
Hmm
Nie wiem nic o tobie
Lecz coś mi z tyłu głowy mówi że nie jest jakoś bardzo młodszy ode mnie

Ty:
A jeśli to cks z tyłu głowy ci źle podpowiada?

Nieznany:
Wątpię

Ty:
W takim razie
Ile masz lat

Nieznany:
22

Ty:
Hm
A skąd mam mieć pewność że nie kłamiesz?

Nieznany:
Słońce ja nigdy nie kłamie
Więc gdybym był jakiś starym dziadem czy coś to jednak nie wypisywał do jakiś pierwszych lepszych numerów

Ty:
Mam cię za słowo
Kim ty wgl jesteś?

Nieznany:
Jak na razie wolę trzymać w tajemnicy swoją tożsamość

Ty:
W ten sposób..

Nieznany:
Co ja poradzę że aż tak szybko chcesz poznać tożsamość swojego przyszłego męża

Ty:
Zaraz przestanę z tobą pisać

Nieznany:
Przecież żartuje
Chyba

Ty:
🤨

Nieznany:
Już już żartuje przecież
Chyba

Ty:
Nie no ja z tobą nie pisze

Nieznajomy:
Słońce nie denerwuj się
Złość piękności szkodzi

Ty:
Nie wiesz jak wyglądam

Nieznany:
Właśnie ze wiem blondynku

Ty:
...
Ty jesteś jakimś pedofilem
Ja z tobą serio nie pisze

Nieznany:
Proszę mnie od pedofili nie wyzywać
Mam tylko 22 lata
Ty pewnie też jesteś pełnoletni
Patrząc na Ciebie
Gdyż też podjechałeś autem pod kawiarnię

Ty:
Czekaj czekaj
Skąd wiesz?
Stalkerem jakimś jesteś?

Nieznany:
Czemu takie przepuszczenia od razu?
Może byłem wtedy w kawiarni
Lub przechodziłem obok
I po prostu wpadłeś mi w oko

Ty:
A może ty jesteś tym typkiem który kilka dni temu chciał mój numer by wysyłać mi jakieś zniżki itp?

Nieznany:
Niestety lub stety ale nie

Ty:
Yhm
Dobra wierze ci
Że nie jesteś żadnym pedofilem czy coś podobnego
I robię to tylko dlatego
Że wydajesz się spoko
Omijając niektóre wiadomości
I nie znam stąd nikogo oprócz swojego przyjaciela

Nieznany:
Cieszę się :)

Ty:
...
Dobra więc jak mam się do ciebie zwracać?

Nieznany:
Hmm
Może "H"

Ty:
Okej ale czemu?

Nieznany:
Z czasem się dowiesz skarbie
Jak na razie nazywał mnie H i tyle
A jak mam się do ciebie zwracać słońce moje?

Ty:
Jak chcesz

Nieznany:
Hmm
Skarbie
Słońce
Mysza
Kotek
Kitek
Mysia
Kochanie

Ty:
Boże mów mi po prostu felix..

Nieznany:
Dobrze skarbie

Ty:
...

💋💋💋💋💋💋💋💋
Po raz setny wena naszła mnie o drugiej w nocy prawie kurwa trzeciej ale kochani trzeba wrzucić na luz
Kocham nanno i Olgusie💓

💋💋💋💋💋💋💋💋Po raz setny wena naszła mnie o drugiej w nocy prawie kurwa trzeciej ale kochani trzeba wrzucić na luzKocham nanno i Olgusie💓

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Him. (Zawieszone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz